...w realnym świecie nawet najgorszych przestępców, których mogą wykorzystać NIE PUSZKUJĄ, a proponują super płatną posadkę, byle pracowali dla RZĄDU.
A potem jak przestanie być aż tak przydatny i żeby zatuszować współpracę z nim - pozbywają się go. Dlatego scenariusz nie jest taki zły.
To, że pracował przez dłuższy czas dla rządu można wywnioskować po słowach w trailerze.
Arni: Kim byłeś zanim tu trafiłeś?
Sylwek: Uciekałem z więzień w celach zarobkowych.