Kiedy ludzie na sali się śmiali, zastanawiałam się, czy aby na pewno oglądam ten sam film. Zwiodłam się. Sceny, które dla mnie były śmieszne, obejrzałam w zwiastunie. Ta część była trochę odrealniona i kiczowata. Zdecydowanie bardziej polecam obejrzeć odcinek czwartego sezonu Black Mirror — Hang the DJ, bo nie mogłam pozbyć się wrażenie, że ta część tej komedii to marna próba nawiązania do serialu.