Z realizacją trochę gorzej. Lubię filmy sf z tamtych lat dlatego dobrze mi się oglądało. Jedyną rzeczą, która mnie wkurzyła, to lądowanie na powierzchni nieznanej planety na nieoświetlonej jej części.
a widział ktoś nasze napisy?
Nie, nikt nie widział waszych napisów. Jeżeli już musisz o nich spamować w każdym wątku, to pokaż je nam i wyluzuj.
Jakoś mi umknęło twoje pytanie. Mam napisy. Jeśli cię w dalszym ciągu interesują, czekam.