Zgadzam się z przedmówcą. Aktorka grająca Terry miała grubo ponad dwadzieścia lat, w zasadzie bliżej jej było do trzydziechy. Mogli wybrać młodziej wyglądających aktorów. Nie zmienia to faktu, że film jest zabawny i całkiem sympatyczny. Warto przekonać się samemu.
to prawda- ale wiecie co - w latach 80tych to był standard że do filmów wybierano starsze osoby. Większość tych filmów ma w obsadzie aktorów grubo po 20tce mimo że akcja dzieje się w liceum hehehhe lub ogólnie dotyczy nastolatków. Poza tym jest jeszcze jedna ważna sprawa- MODA I STYL tamtej dekady! Przyjrzyjcie się! niestety- czasy wymagały tapirowanych fryzur i ciężkiej biżuterii- te ohydne złote klipsy i trwałe na głowie.... a do tego wstrętne żakieciki i marynarki z mega wielkimi poduchami na ramionach. I duże paski , mamusiowate szpileczki i spodnie ze stanem pod biustem. _ te spódnice..... No i makijaż! MAKIJAŻ POSTARZAJĄCY! tak było modnie! ŻRĄCE CIENIE DO OCZU, CZERWONE SZMINKI I DŁUGIE PAZURY. Ot, urok lat 80tych.... nic dziwnego, że każdy wyglądał starzej...... ;-) ;-)