PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=779256}

Po tamtej stronie

Toivon tuolla puolen
2017
6,6 5,4 tys. ocen
6,6 10 1 5446
7,2 46 krytyków
Po tamtej stronie
powrót do forum filmu Po tamtej stronie

Bez narzucania nam emocji, bez pouczania - ot, po prostu relacja z jakiegoś fragmentu życia uciekiniera z Aleppo. Ale to tylko pozór, bo pod wierzchnią warstwą jest całe bogactwo i emocji i problemów - agresja lokalnych nacjonalistów i i nazistów z… Gdańska, podejście Węgier do problemu imigrantów, bezduszność urzędników wobec uciekinierów z Aleppo pomimo alarmujących informacji o nalotach i śmierci niewinnych ludzi. To wszystko jest, ale tak jakby przechodziło obok, tak samo jak oglądamy wiadomości i wzdychamy z ulgą, że to tak daleko od nas.
Ale nie tylko Khaled chce się znaleźć "po tamtej stronie" - właścicielka sklepu wyjeżdża do Meksyku, a sprzedawca koszul kupuje zapyziałą restaurację, będącą spełnieniem jego marzeń. Wszyscy chcą być gdzieś indziej. To historia ciepła, z pewną dawką czarnego humoru, zachęcająca do zwykłej życzliwości i przyzwoitości. A jednak czegoś mi w niej zabrakło.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Generalnie zgadzam się, z jednym zastrzeżeniem. Nie widzę tam "bezduszności urzędników", co najwyżej bezduszność stanowionego prawa, które mają wykonywać. Wyraźnie mowa jest o "azylu", a przysługuje on osobom prześladowanym ze względu na jakąś swoją cechę. Samo mieszkanie w rejonie walk nie uzasadnia przyznania azylu. Może to być elementem czarno-komediowym, i w zamierzeniu twórców miało nim być zapewne, ale sądzę, że to wynika z niewiedzy.
Np.
"Powszechna deklaracja praw człowieka w artykule 14 głosi: 1. Każdy człowiek ma prawo ubiegać się o azyl i korzystać z niego w innym kraju w razie prześladowania. 2. Nie można powoływać się na to prawo w przypadku ścigania wszczętego rzeczywiście z powodu popełnienia przestępstwa pospolitego lub czynu sprzecznego z celami i zasadami Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Amerykańska Konwencja Praw Człowieka (1969) w art. 22.7. Każda osoba ma prawo zwracać się o azyl oraz uzyskać azyl na obcym terytorium, zgodnie z ustawodawstwem danego państwa oraz konwencjami międzynarodowymi, w przypadku, gdy jest ścigana za przestępstwa polityczne lub pokrewne przestępstwa pospolite. 8. W żadnym przypadku cudzoziemiec nie może być deportowany lub odesłany do kraju, niezależnie od tego, czy jest to jego kraj ojczysty, czy nie, jeżeli w tym kraju jego prawo do życia lub wolności osobistej jest w niebezpieczeństwie pogwałcenia z powodu jego rasy, narodowości, religii, statusu społecznego lub przekonań politycznych.

Afrykańska Karta Praw Człowieka i Ludów w art. 12.3 Każda osoba będzie miała prawo, w sytuacji, gdy jest prześladowana, zwracać się o azyl oraz uzyskiwać azyl w innych krajach, zgodnie z prawami tych krajów i konwencjami międzynarodowymi."
(Cytaty z wikipedii)

ocenił(a) film na 7
nazuul

Przepisy, które zacytowałeś wydają się wychodzić naprzeciw potrzebom tych osób. Więc może jednak to trochę problem z ich interpretacją przez urzędników?

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Wojna do stan powszechny - dotyczy całości ludności danego obszaru, nie ma więc mowy o prześladowaniu, czyli działaniach ukierunkowanych na część ludności, np. z powodu "rasy, narodowości, religii, statusu społecznego lub przekonań politycznych".

ocenił(a) film na 7
nazuul

Czyli w czasie II wojny państwa nie powinny przyjmować Polaków?

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Musimy odróżnić powinność moralną i prawną. Konwencje dotyczące praw człowieka to generalnie okres po II wojnie światowej. Kolejna sprawa to rozróżnienie działań zbrojnych i okupacji. Dalej trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy miało miejsce prześladowanie (przyjmując teraz teoretycznie, że stosujemy np. Powszechną deklarację praw człowieka do uprzedniego stanu rzeczy). Polaków rozróżnić musimy na obywateli polskich i osoby o narodowości polskiej. Część tych pierwszych generalnie nie była poddana represjom, ze względu zwłaszcza na niemieckie pochodzenie. Natomiast liczne grupy były poddawane represjom ze względu na etniczność (polska, romska, żydowska), niepełnosprawność, homoseksualizm. Wziąłbym jeszcze pod uwagę powszechność i srogość represji. Myślę więc, że działania władz niemieckich względem osób narodowości polskiej w czasie okupacji zdecydowanie były prześladowaniami w rozumieniu ww. konwencji, uprawniającymi do azylu. Nie byłoby to jednak np. zbombardowanie Wielunia, bo to zbrodnia wojenna, skierowana na ogół ludności, a nie skierowana na jakąś grupę.

ocenił(a) film na 7
nazuul

Ale czy ludzie nie mają prawa uciekać przed wojną? Chronić siebie i swoich bliskich? Bo przecież wojny wybuchają po nic dobrego, tylko dlatego, że jeden lub drugi szaleniec coś sobie ubzdurał.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Niestety prawo i moralność pokrywają się tylko częściowo. Wśród praw człowieka prawo do życia zostało zawarte, czemu rzecz jasna konflikt zbrojny zagraża, ale prawo do ucieczki nie zostało wprost wyartykułowane. Przy przekraczaniu granic ustanowiono różne reguły prawne i nie może sobie ktokolwiek stwierdzać, że go one nie obowiązują bo np. w jego kraju trwa wojna. Z takiego prawa do ucieczki czy bezpieczeństwa nie wynika jeszcze powinność określonego państwa do przyjęcia i zapewnienia bezpieczeństwa. To poszczególne państwa określają, kogo chcą przyjmować (jak w omawianym filmie). Konwencje wiążą państwa, które je przyjęły i z tego dopiero tytułu osoby mają określone w nich prawa (oraz oczywiście kolejne prawa, jeżeli dane państwo je ustanawia). Jednym z nich jest prawo do azylu wynikające z konwencji.