PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=688373}

Początek

I Origins
7,5 66 597
ocen
7,5 10 1 66597
5,2 8
ocen krytyków
Początek
powrót do forum filmu Początek

Świeży, błyskotliwy, dotykający 10/10

Trzy rzeczy z niego chciałbym zrozumieć głębiej - może ktoś ma ciekawe wyjaśnienie ?

1. "Gość" ubrany na czarno w kapeluszu w windzie ? (Symbolizuje zło?)
2. Dziewczynka z Indii doznała deja vu przy windzie - gdy wracali na dół - czemu nie miała go jadąc z Ianem na górę ?
3. Po przeżyciu deja vu przez Dziewczynkę z Indii - czy to przekonało Iana, uwierzył ? Spacerując z nią za rękę w ostatniej scenie - mogło to zwiastować - możliwość, iż ich "dusze", "byty" znowuż będą razem mimo różnicy wieku ?

Jestem ciekaw waszych spostrzeżeń odnośnie tych kwestii.

Z góry dzięki,


ps muza super https://www.youtube.com/watch?v=BkuTxygm7lY&feature=share

rtyu

Mogę postarać się odpowiedzieć na dwa z trzech Twoich pytań:)

Ian wchodził na górę schodami, niosąc dziewczynkę na rękach.

Myślę, że końcowa scena nawiązuje do dyskusji, którą prowadził jeszcze z Sofi na temat lekko otwartych drzwi, przez które wpada jedynie mały snop światła. Wg. jej słów miał w końcu (kiedyś) je przekroczyć, gdy otworzy się na to, co wyczuwa intuicyjnie (połączenie z Sofi).

ocenił(a) film na 10
agains_t

lol wybacz moją nieuwagę - przeoczyłem schody - zastanawiając się czemu deja vu miało miejsce u góry przed winda ...

ok, ale czy to oznacza, że Ian prowadzony nowym zrozumieniem świata - "nie wypuści" z rąk nowego wcielenia "ducha" Sofii - czy można tam myśleć ? czy bariera cywilizacyjna i wiekowa zwycięży ?

ps a masz jakiś pomysł co do Pana w kapeluszu ? Przecież jego obecność tam - nie była przypadkowa prawda ?

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
agains_t

Jeszcze jedno liczba 11 co mogła oznaczać ?

ocenił(a) film na 9
rtyu

11 oznacza intuicje

rtyu

Co do 11 sama miałam wątpliwości. Po przeszperaniu google dotarłam do podobnego info, które zapodał już użytkownik wyżej. 11 jest też jedną z liczb pierwszych, jedną z liczb doskonałych, sporo można znaleźć też informacji na temat jej znaczenia w kontekście numerologii, teorii karmy itp. Wątpię, że została wybrana przypadkowo. Intuicja pasuje mi tu najbardziej.

Trudno mi też powiedzieć, jaki będzie efekt tego ponownego połączenia z duszą Sofi. Ian mówił Karen, że myślał o "pozostaniu na całe życie z tym dzieckiem", co się w końcu chyba stało. W ich relacji było też dużo konfrontacji naiwności z racjonalnością, co akurat w relacji dziecko-dorosły nadal będzie wyglądało podobnie. To, że niemożliwym jest, by w tej konfiguracji łączyły ich też sprawy seksualne uznałam za mało ważne, bo chyba nie tylko taki rodzaj "głębokiego zrozumienia" był tutaj najbardziej istotny.

Człowiek z windy. Hmm... Sama się głowię. Chociaż skłaniałabym się ku temu, że reprezentował tę ponad logiczną wiedzę. Reprezentował duchowy sposób patrzenia na świat i wydawał się wiedzieć, co trapi Iana. Nie bez powodu rzucił też chyba na koniec pogawędki "mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze raz", co zinterpretowałam jako w innym wcieleniu. Przyszło mi też na myśl, że to przedstawiciel boga, czy czegokolwiek, co miałoby związek z siłą kreującą świat, ale może to już moja nadinterpretacja.

Mnie zastanawiają np. okulary w panterkę głównego bohatera. Nosi je w pierwszej części filmu. W scenach, gdy Ian i Karen są już małżeństwem, nosi je już właśnie Karen. Czy to kolejny symbol? Może taka mała wskazówka, że połączenie dusz to nie wszystko, a czasem ważne, by ktoś patrzył na świat "twoim oczami"? A może to nieważny szczegół?

Generalnie takich smaczków pewnie znalazłoby się więcej. Jednak szukanie ich i interpretowanie na każdej płaszczyźnie trochę zabiera mi radochę z tego intuicyjnego pojmowania filmu:)

ocenił(a) film na 10
agains_t

dobre rozkminianie ;)

Mi człowiek z windy w kapeluszu - kojarzy się z - wciąganiem - kuszeniem w ciemna stroną - gdyż czy przeznaczenie względem istot - nie jest tym samym co przeznaczeniem zdarzeniowym - czyli, że "winda" może się powtórzyć/ powtórzy w ich kolejnym połączeniu ... ?

Filmy podobne - jakieś propozycje ?

Choć temat inny - ale podobał mi się film Enemy (2013)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
rtyu

http://www.filmweb.pl/entityLink?entityName=film&id=32389

ocenił(a) film na 9
agains_t

"Trudno mi też powiedzieć, jaki będzie efekt tego ponownego połączenia z duszą Sofi. Ian mówił Karen, że myślał o "pozostaniu na całe życie z tym dzieckiem", co się w końcu chyba stało. W ich relacji było też dużo konfrontacji naiwności z racjonalnością, co akurat w relacji dziecko-dorosły nadal będzie wyglądało podobnie. To, że niemożliwym jest, by w tej konfiguracji łączyły ich też sprawy seksualne uznałam za mało ważne, bo chyba nie tylko taki rodzaj "głębokiego zrozumienia" był tutaj najbardziej istotny".

Też mi się wydaje, że ona nie była mu pisana jako kobieta. Była jeszcze taka scena, kiedy Sofi opowiadała mu o oczach posągu, które pokazały się w momencie robienia zdjęcia i Ian w tym momencie powiedział tylko "jesteś piękna" (lub coś w tym stylu) i odszedł. Z jednej strony potraktował ją jako głupiutkie dziecko, z drugiej - ograniczył ich relację do jej wyglądu, seksualności. To nie mogło się udać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones