Coś czuję w kościach, że ten film pozostanie w mojej pamięci na długi i to za sprawą kilku rzeczy. Po pierwsze aspekt techniczny. Ten film prezentuje się pięknie i jest po prostu bardzo dobrze nakręcony. Po drugie muzyka. Jest ona dość niepokojąca i dodaje temu filmowi ciekawego klimatu. Ogólnie rzecz biorąc jest to dość klimatyczna produkcja. Po trzecie fabuła, która może i nie jest jakaś rewelacyjna, no ale zamiast tego jest dość tajemnicza i pozwala na wiele interpretacji. Po czwarte sposób kręcenia niektórych scen. Uważam, że decyzja o tym, żeby nagrywać ludzi, którzy nie wiedzą o tym, że kręcony jest film był bardzo dobrą decyzją, bo dodaje to pewnego smaczku temu filmowi. No i po piąte, a zarazem najważniejsze Scarlett Johansson. Miała dość ciężką rolę do zagrania, ale spisała się wręcz rewelacyjnie i do tego jeszcze przecudownie się prezentowała <3 Zresztą co ja będę się rozpisywał wystarczy, że stwierdzę, iż na długo nie zapomnę jej występu w tym filmie ;)