Ciekawe jak Pani zareaguje na widok w podobnym filmie jak ten na widok warg sromowych. Oburzeniem? Czyli może waginofobia... nie nie nie, Pani będzie miała prawo zareagować negatywnie i nikt nie będzie mógł się sprzeciwić ale komuś nie spodobała się ewidentna nierówność to od razu bagatelizowanie sprawy...

Niestety myli się Pan. Moja wypowiedź nie została sprowokowana przez "nierówność" a niepokojące symptomy świadczące o jakiś wewnętrznych problemach, fobiach i traumach, które nie powinny rzutować na obiektywną ocene. Jest wiele sytuacji w filmach, których widok mógłby mnie oburzyć, ale na pewno jedną z nich nie jest widok kobiecych czy męskich narządów rozrodczych...jesteśmy tutaj (chyba) w większości osobami dorosłymi i znamy podstawy anatomii.

Ciekawe, łatwo Tobie tak pisać bo w filmach nie pokazuje się wagin.

och jak łatwo! :) Czasem się pojawiają, szczególnie w tych nieco ambitniejszych obrazach.

Waginy? Gdzie te filmy jestem ciekaw, bo pisać, że się pojawiają to każdy może, ale dowodów nie ma.

Pruderią zajeżdża wtedy gdy feministki, oburzają się i każą ściągać plakat czy reklamę z ulicy na której widać panią w bieliźnie lub bez stanika z ręką zasłaniającą piersią. Niby takie oświecone i nagość to nic złego, ale jak dotyczy kobiet to od razu trzeba protestować.
Nie dziw się, że komuś nie podoba pokazywanie się całej męskiej nagości w filmach, bo właśnie w takich przypadkach powinno się zastosować cenzurę.

No i co z tego, koniec z dyskryminacją kobiecej widowni :) Wreszcie jest coś do pokazania :) Wiecznie jest pokazywane kobiece ciało i to w kontekście erotycznym, większość reklam tak wygląda. Chcesz sobie pooglądać genitalia obejrzyj film porno. Te sceny tutaj nie miały wątku erotycznego, raczej pokazywały erekcję mężczyzn prowadzonych na ofiarę.

Co za idi*ci piszą na tym forum. Dla Ciebie kobieta w reklamie w bieliźnie jest przedstawiana w kontekście erotycznym, ale pokazanie penisa w wzwodzie nie?! Śmiać się czy płakać. W takim razie dlaczego w filmach nawet nie pokazują warg sromowych podczas wizyty u ginekologa? Skąd biorą się takie durne komentarze jak od Martes_foina. Z tego wynika, że dla ciebie w porządku jest gdy pokazuje się męskie genitalia, ale chcesz cenzurować nawet kobiety w reklamach, może pójdź dalej i zakaż kobietom chodzić w strojach kąpielowych po plaży, bo przecież one są dla ciebie nagie, mają majtki stanik i są nagie, przecież mężczyznom mogą się spodobać xD . Nie pisz bzdur, że penis w wzwodzie w tym filmie nie miał kontekstu erotycznego, nie obracaj kota ogonem, przecież kobietom musiało się to kojarzyć erotycznie.

Kobiety mają zupełnie inne skojarzenia erotyczne. Właśnie tego po prostu nie rozumiesz. Żaden z nagich mężczyzn nie budził takuch skojarzeń. Jak poznasz jakąś kobietę może, zaznaczam może zrozumiesz... Życzę znalezienia dziewczyny.

Nie rozumiesz jak erotykę widzą kobiety. Żaden z nagich mężczyzn nie budził skojarzeń erotycznych. Życzę poznania kobiety, może wtedy zrozumiesz..

No cóż, dla mnie wszelkie te wywody tych kolesi są delikatnie pisząc bzdurne, nie wiem po co miałbym oglądać te wargi sromowe, bo nie są one zbyt atrakcyjne, przynajmniej w oderwaniu od reszty kobiety. A zbliżenie na nie trudno uzasadnić fabularnie. Dodatkowo odnoszę wrażenie, że te teksty piszę jeden i ten sam koleś, podobna augmentacja, sformułowania i obsesja na punkcie warg sromowych (co za określenie!), to jeszcze jeden identyczny wpis, i oczywiście inny użytkownik: http://www.filmweb.pl/film/Castillos+de+cart%C3%B3n-2009-486034/discussion/wkurz aj%C4%85ce+sceny,2328476

Dodam jeszcze, że w takim filmie jak "L'Histoire de Richard O." mamy rozkraczoną bohaterkę, której męski bohater wsadza palucha, nie ma tam żadnej pruderii, więc jeśli się poszuka, a podawałem wyżej mnóstwo przykładów to się znajdzie. Oczywiście jeśli nie jest się poszukiwaczem penisów, jak panowie
mlik, Kravicc, czy senaton.

Po co mężczyzna ma patrzeć na penisy? To tak samo jak ty piszesz, że wargi sromowe nie są atrakcyjne, tak samo mężczyznom nie odpowiada pokazywanie penisów, tylko z taką różnicą, że męskie intymne części są pokazywane w dzisiejszych filmach, a kobiece nie.

Jeśli tak piszesz i jesteś mężczyzną, czyli odczuwasz wstręt do samego siebie. Ja tak nie mam. I pewnie jeszcze oczekujesz, że tego w twoim mniemaniu paskudnego człona wsadzisz dziewczynie w usteczka, prawda? Dodam, że piszę o wargach sromowych z doświadczenia, wole patrzeć dziewczynie w oczy, a nie w krocze. Choć ty pewnie masz inaczej.

Kobiety piszą, że nie chcą patrzeć na cipki w filmach to oznacza, że nienawidzą siebie, brzydzą się siebie? Nie. Po prostu chcą patrzeć na męską nagość, a że mają ją w filmach to wolą taką sytuację.

Ja się sprzeciwiam pokazywaniu męskiej nagości ze względów na to, że jednej płci się pozwala patrzeć na nagość drugiej a drugiej nie.

Twoje wywody względem mnie są dziwne, ale uważaj bo co się stanie jeżeli twoja dziewczyna to chłopak :)

Osłabiasz mnie, facet nie wiem ile będziesz pisał, ale nie zmienisz tego, że dominuje nagość kobieca. I nikt nikomu niczego nie zakazuje. Ostatnio oglądałem film, którego tematem były wargi sromowe, fabularny, jedna z pierwszych scen, lekarz ginekolog, gapi się jedząc kanapkę na kobiece kroczę. Długo. Pod koniec filmu bohater zwisa z warg sromowych, piękna scena, bardzo estetyczna, spodobała by ci się. Nie podaje tytułu, bo jestem pewien, że znasz ten film, a może znasz tylko te z penisami?

Co to ma do rzeczy jak kobiety patrzą na erotykę? Jeżeli mężczyznom podoba się naga kobieta i budzi pożądanie to trzeba to zakazywać, ale gołego faceta można pokazać bo kobieta patrzy na to inaczej, sorry nie przemawia do mnie ta argumentacja. Na politykę kobiety tez inaczej patrzą i mniej się nią interesują jednak wprowadzono parytety więc i w pokazywaniu nagości powinien być parytet.