Nikt mnie nie nabierze ze ten film to dzielo sztuki. Jestem swiezo po seansie w kinie I jestem potwornie zawiedziony. Jedynym plusem tego filmu jak dla mnie to pokazanie Szkocji I poszukiwanie miejsc ktore poznalem jak sceny w Glasgow czy zamku Tantallon, niestety jednak bardzo bezbarwnie zrealizowane.
Film napewno jest nie lada gratka dla wielbicieli nagiej Scarlett. Fakt, byla bardzo odwazna I jej zaokraglone cialo pewnie jest wzorem dla wielu. Jej gra natomiast to ... sztywnosc wynikajaca z roli filmowej, tak wiec moim zdaniem dobor idealny, bo zagrala jak najlepiej czyli tak jak gra zawsze.
Inna sprawa, dawno w kinie nie widzialem tyle ... wzwodow. Nic ciekawego, absolutnie nic.
Pomysl filmu... prawdopodobnie na podstawie ksiazki ale jesli ksiazka byla taka jak film, to nie mam pojecia jak zostala napisana.
Krotko podsumowujac, radze nie tracic czasu na ten film, nawet dla Scarlett. Jesli ktos bedzie szukal glebi w tym dziele, to jego sprawa. Ale co jak co, ale kosmici na motorach, kosmitka wabiaca samotnych mezczyzn I jej motyw metamorfozy I sposob w jaki konczy.... straszne.
Czy widać wagine Scarlett? Ponieważ chciałbym widzieć ale nie mam jak a jestem zboczony i naprawdę zależy mi na Twojej odpowiedzi.
szczerze to nie lubie nagiej Scarlett I w tym filmie nie napalalem sie na ten motyw. Wydaje mi sie ze widac przez moment 'futerko' ale nie jestem pewny. Z cala pewnoscia pokazuje okragle ksztalty w calej okazalosci ale czy to jest tak naprawde pociagajace...? Dla mnie nie jest ona pociagajaca, moze sexi ale nie moj typ,. Co wiecej widac ze ma zadatki na magazynowanie tkanki tluszczowej tu I owdzie.
Podejrzewam ze nagosc Scarlett to jest jedyna rzecz interesujaca w tym filmie, czy sie ja lubi czy nie.
Poza tym cale 'piekno' Scarlett jest burzone przez wizerunek tych mezczyzn ze wzwodami, okropnosc. To tak jak ogladac kwiat lotosu na krowiej kupie...
Wzwody? To co to jakieś porno jest? Liczyłem na jakiś thriller sci-fi w klimatach Lyncha.
to nie jest porno ale pokazane w filmie sa sylwetki mezczyzn ze wzwodami. Pewnie rezyser chcial pokazac przez ta scene ze te wzwody to jakby strzalki prowadzace do wyjscia badz...wejscia
A o czym w ogóle jest ten film? Mi ten trailer wyglądał na coś w rodzaju
http://www.filmweb.pl/film/Gatunek-1995-5788
klimat I tematyka calkiem inna niz Gatunek. Ten film to akcja na poziomie 30 km/h, bo niemal caly czas Scarlett prowadzila auto z ta predkoscia.
Krotko I bez spojlerow - obcy pojawia sie (nie wiadomo skad), sa tam dwa gatunki - zenski (dla niego wiekszosc przychodzi do kina bo ma powloke Scarlett I jej okroglosci) I meski (po prostu jezdzacy na motocyklach scigaczach sic!). No I te obce poluja na mezczyzn (nie wiem dlaczego nie na kobiety, pewnie dla XY) ktorzy maja zdrowe 'jaja' (dlatego tyle wzwodow) plus koniecznie dobre geny (tu jest motyw ktorego nie bede spojlerowal).
No I predatorem jest samica (Scarlett) ktora nagle zaczyna odczuwac ludzkie emocje.
SPOJELR PONIZEJ
I to ja wykonczy
Aha, czyli zgaduję że ten film tak naprawdę jest metaforą ślepej pogoni za jak najlepszym materiałem genetycznym. A tymi kosmitami są po prostu ludzie.
http://kobieta.wp.pl/kat,26353,page,4,title,Potrzebuje-seksu-aby-miec-piekna-cer e,wid,16527225,wiadomosc.html?ticaid=112bf6
moze kiedys powstanie I taki film, ale tutaj mamy doczynienia z prawdziwymi kosmitami, nie chce spojlerowac ale pozniej nawet mozna zobaczyc jak wygladaja ufoludki w tym wydaniu. Nosza oni tylko ludzkie skory
Pewnie tak ale zakładam na podstawie trailera że to nie jest normalny film sci-fi tylko coś surrealistycznego a takie filmy zawsze mają jakieś drugie dno. Najlepiej takich filmów nie traktować za bardzo dosłownie.
dokladnie, tam jest drugie dno, jak dla mnie doslownie dno I metr mulu, dla innych drugie dno jako sposob przedstawinia sci-fi w innym swietle, takie niby artystyczne sci-fi. W takich filmach zawsze ktos czegos sie doszuka. FIlm byl mocno reklamowany I ma dobre notowania. Jak dla mnie po prostu nuda
Ja na razie przesłuchałem tylko soundtrack który również zbiera dobre noty i mam mieszane uczucia bo jest tam tak naprawdę tylko jeden motyw ciągnięty przez cały album. Wybija się tylko jeden ale za to piękny kawałek Love. Jeśli film jest jak ten soundtrack to rzeczywiście będzie nuda. Ale Love super:)
http://www.youtube.com/watch?v=dQv2zsUlCvg
nie chodzi tu raczej o geny lecz o zdrowe mięso ;) Scena pod powierzchnią przeniezwykła ;) raszta filmu zbyt monotonna.
Zawsze w filmach tylko ch*je, a kobiety narzekają, że w reklamach tylko gołe baby, chociaż są w majtkach bądź nie pokazują tego co najważniejsze. Jak patrzę na film to nie chcę oglądać męskich genitaliów, o kobiety jakoś zadbano i one nie muszą patrzeć na wargi sromowe. Tak źle traktuje się męską widownię. Co z tego, że nie muszę patrzeć jak się mi nie podoba jak kobiety nie mają takich dylematów oglądając film. Takie rzeczy w XXI wieku :(
Zgadzam się chociaż wydaje mi się że w Nimfomance Triera jest odrobinę większa równość pod tym względem.
Jeden wyjątek, który i tak jest naciągany. W nimfomance masz więcej męskiej nagości niż kobiecej jeżeli chodzi o genitalia. Zresztą i tak tamten film uważam za słaby i bezcelowy, chyba stworzony po to aby ch*je pokazać :( Wiesz, w innych filmach jest tak, że pokazują męskie genitalia a kobiecych nie. Co z tego, że kobieta pokaże piersi jeżeli nie są to genitalia. Dziwi mnie fakt cenzurowania piersi i podciągania ich do tej samej rangi co penis. Ludzie uważają, że jak kobieta pokaże piersi a facet genitalia to jest równo, g*wno prawda. To jest jak najbardziej nie równomierne. Zaskoczę Ciebie, w filmach nie powinno się pokazywać penisów a kobiece łona tak, bo przecież i tak wtedy nie widać żeńskich genitaliów. Tak będzie po równo, goły facet bez pokazywania penisa oraz goła aktorka pokazana frontem bez zasłaniania łona. Taka nagość jest przystępna dla wszystkich. Można by było dla zatarcia tych plam w kinematografii nagrać kilka filmów gdzie by pokazano w kilku scenach tylko i wyłącznie wargi sromowe, może wtedy niektórzy widzowie zrozumieli by jak to jest źle teraz.
Racja, racja albo wciskają homoseksualistów. W Grze o tron np. jest dużo gołych cycków, to na plus, ale musieli też wcisnąć tam na siłę jakieś homo relacje. Albo ostatnio wpadli na pomysł żeby zrobić komedię o gejowskim ślubie ze Stevem Martinem w roli ojca czyli ciąg dalszy rodziny Banksów. No to już przegięcie pały:)
Nie wk*rwia was to, że we wszystkich filmach pokazują tylko penisy? Już myślałem, że będzie pierwszy film tylko z kobieca nagością i to jeszcze pokażą wargi sromowe ( chyba po raz pierwszy w kinie ) a tu doopa. W każdym filmie z nagością zawsze pojawiają się goli aktorzy cholera, a podobno to więcej kobiecej nagości jest. Co z tego, że widać jej kształty jeżeli żeńska widownia może zobaczyć więcej u mężczyzn. Czemu nie zaczną kręcić filmów tylko z kobieca nagością dla odmiany, bo naprawdę mam już dość ch*jów w filmach, w ogóle co za peda.. idiota na taki pomysł wpadł.
chcesz ogladac wargi sromowe w kinie, idz obejrzyc ninfomanka.
Z drugiej strony zgadzam sie z toba ze widok penisow na ekranie wcale nie jest zachecajacy, jak dla mnie.
nimfomanke??? Co ty polecasz, przecież tam właściwie nie ma wagin tylko zaś same ch*je. Nie ma jakiś normalnych filmów bez penisów? Już prędzej w filmach powinno się pokazywać przynajmniej łona aktorek bo i tak warg sromowych nie widać i to jest estetyczne a nie męskie genitalia. Co film to ch*je, nie wierzę, że tak łatwo można wykorzystywać męskie ciało. Najlepsze jest to, że jak się odezwiesz, że to ci się nie podoba to znajdą się tacy co napiszą ,, co jest złego w nagości,, , ale przy pokazywaniu kobiecej nagości bez warg sromowych to głosy oburzenia są słuszne bo przecież wykorzystuje się kobiece ciało. Taka hipokryzja. W XXI wieku w Europie pozycja mężczyzny jest zerowa, jeżeli reżyser pokazuje w swoich filmach gołych facetów, a reżyserki nigdy nie pokazują kompletnie nagich aktorek.
nie sadze ze to spoiler, bo przeciez nie napisalem jak sie konczy jej przygoda. 'Straszne' odnosi sie do sposobu w jaki to przedstawiono czyli calej tej idei. A to ze kosmici na motorach to bylo wiadomo od pierwszych scen. Zreszta ci kosmici to tlo.
Metamorfoza... tez nie napisalem jakiego rodzaju metamorfoza. Wiec nie ma tam spoilera.
Zacznę od tego,iż w obecnych czasach męskie genitalia to częsty widok i nie jest to coś co zachwyca damską widownie do, której się zaliczam a dlatego bo reżyserzy obnażają nieatrakcyjnych mężczyzn. Czy Brad Pitt pokazał się kiedyś w pełnej okazałości ...nie.
Ten mężczyzna z deformowaną twarzą przerażał mnie. Co mnie obchodzi jakiś penis jak mi się jego facjata nie podoba.
Film eksperymentalny zrobiono za małe pieniądze i dorobiono do niego ideologię. Nie wiele miał wspólnego z kinem s-f, nie do wiary, że Scarlett, którą znam ze świetnych filmów (chyba,że od teraz chcę grac w szmirach?) wzieła tą rolę. Takie eksperymenty nie powinny byc promowane na cały świat bo nie są warte zobaczenia.
Jakby zaczęli obnażać atrakcyjnych mężczyzn to by było ok? Penisów w ogóle nie powinno się pokazywać. Co to za czasy, że można tą część ciała tak łatwo obnażać i jeszcze w telewizjach narzekają na brak męskiej nagości. W filmach nigdy nie pokazują warg sromowych. Czyli kobiety mogą zobaczyć więcej a mężczyznom zabrania się patrzeć w filmie na żeńskie genitalia. To jest nie sprawiedliwe. Ciekawe co by się stało gdyby w filmie pokazano tylko cipki w całej okazałości? Chyba reżyser zostałby skazany na więzienie za wykorzystywanie kobiecego ciała, z tego co się dzieje na świecie taka możliwość nie byłaby wykluczona. Masz rację, takie eksperymenty nie powinny być w ogóle promowane na świecie.