Zdecydowanie jestem podobnego zdania. Bardzo "naturalny", przez co niesamowicie urokliwy film. Zobrazowanie uczuć genialne według mnie, a i bohaterowie niczego sobie :D Od jakiegoś czasu lubię francuskie kino! :)

Czy film zaczyna sie filmem animowanym ?

tak

Możesz wyjaśnić mi coś (może przez wiadomości wewnętrzne), bo film widziałem właśnie AKURAT PO:( tym filmiku animowanym?
Napisz wiadomość do mnie - ja niestety nie mogę.

Właśnie jak dla mnie jest to bardzo dobry film:)!
TAKI minimalizm słowny, a tyle emocji! Film aż KIPI treścią:)!
Przy okazji to bardzo ładny.

No i...bohaterowie bardzo, bardzo przystojni.

Wg mnie to typowy przykład francuskiego kina:) - za którym wprost przepadam.

zgadzam się, że jest ładny, ale żeby aż kipiał treścią?!

jak dla mnie za dużo znaków zapytania. dlaczego nie znali matki? dlaczego teraz tam jadą?
jest jeszcze więcej "dlaczego", a film nie daje żadnej odpowiedzi.

być może określenie "kipi treścią" może wydać się przesadne, ale to właśnie w tym filmie jest oryginalne, zwracające uwagę, że nie wszystko jest wyjaśnione, nie na wszystkie pytania daje odpowiedź. Pozostawia trochę miejsca na własne domysły, na dopowiedzenie sobie swoich wersji. Jest po prostu inny. Niespieszny, subtelny. Dla widzów, którzy lubią szukać "dziwnych" filmów, idealnych do małych kin w starym stylu.

Postaram się odpowiedzieć chociaż na część twoich pytań.
1/"dlaczego nie znali matki?" - wyobrażam sobie, że nie każdy musi znać obojga swoich rodziców, niektórzy nie znają ani jednego z nich. Może ich rodzice rozwiedli się, gdy chłopcy byli bardzo mali?

2/"dlaczego teraz tam jadą?" - Może właśnie przez to, że chcieli poznać ją, a jadą tam chociaż teraz, żeby oddać jej szacunek, pobyć chociaż przy jej grobie jak już nie mogą poznać jej samej?

jest jeszcze więcej "dlaczego", a film nie daje żadnej odpowiedzi".
Znasz film "Czas, który pozostał (Temps qui reste)"? To JEDNO WIELKIE "dlaczego", a film po prostu...urzekł mnie:) Właśnie swoim "brakiem akcji", niespiesznością, niedopowiedzeniami, a wręcz BRAKIEM odpowiedzi.
Nie zawsze wsystko musi być w filmie podane jak na tacy. I to jest piękne:)
Więcej takich filmów:)!

W "Czasie, który pozostał" pokazany jest portret mężczyzny zmagającego się z perspektywą śmierci. Potrafię zrozumieć jego intencje, emocje.

W "Podaj mi dłoń" nie do końca wiem, o co chodzi bliźniakom. W całym filmie może 2 razy jest mowa o tym, że jadą na pogrzeb matki. Jakoś nie widać, żeby za bardzo się tym przejmowali, przeżywali. Mam dwie teorie: albo to jest tylko pretekst do podróży i reżyser nie chciał rozwodzić się nad jej przyczynami, bo nie są istotne, albo chodzi o coś innego, coś w stylu symbolicznej ucieczki od ojca (głowa rodziny, zarabianie na życie) do matki (uczucia, realizowanie własnych pragnień), która jednak już umarła. Realizuj marzenia, nawet jeśli wiesz, że są mało prawdopodobne. Albo jakoś tak.

No i...UŻYWAJ CZEGOŚ TAKIEGO jak duże litery.

określenie MOCNY do tego filmu dość zaskakujące, chyba że w opozycji do "słaby" :)
ciekawa historia. relacja między braćmi od braterstwa, kumpelstwa, lojalności, do ostrej rywalizacji, walki. intrygująca scena w pociągu, rozmowa z przypadkową współpasażerką : "miałam w dzieciństwie wymyśloną siostrę" - tez zaczęłam się zastanawiać w tym momencie, czy czasem brat bliźniak na pewno istnieje.