W wersji teledyskowej, do muzyki Magic Sword, utwór „Legend of the keeper” (można znaleźć na youtube) film wydaje się być idealnie dopasowany. Nie widziałem wersji pełnometrażowej, ale polecam posłuchać muzyki i popatrzeć na dobrze zmontowany klip (produkcja: Neros77 – nie znam typa, bez obaw, to nie reklama).
Co wyczytałem z teledysku?
Generalnie Cobweb Creature Leader ewidentnie ma w sobie dramaturgię. Wyraźnie odrzucenie poprzez inność (głowa, bo ciało po prostu boskie!) powoduje w niej ekstremalną degenerację i zniszczenie. Główny wątek zbudowany na fatalnych nieporozumieniach we wzajemnych relacjach oraz pewien dualizm. Kim naprawdę jest przywódczyni? A może jednak jest zwierzęciem, bestią z pięknym, ludzkim, kobiecym ciałem? A może piękną kobietą z łbem chimery?
Film obejrzę. Teledysk Magic Sword polecam.