4,2 11 tys. ocen
4,2 10 1 11032
2,8 4 krytyków
Podejrzani zakochani
powrót do forum filmu Podejrzani zakochani
Engbers

Są ludzie, którzy to kupują. Trudno to sobie wyobrazić, ale jednak.

ocenił(a) film na 1
SgtPepper1942

Niestety, ale czy taki i podobny chłam w ogóle może się zwrócić?

ocenił(a) film na 10
Engbers

a widziales w ogole film, ze wypowiadasz sie w takim tonie?proponuje przejsc sie do kina i dopiero wtedy wroc do takiego oceniania.
Mi osobiscie zwiastun sie podoba, obsada tez bardzo ciekawa. i wedlug mnie zapowiada sie dobrze

iiktorr

Obsada nie jest ciekawa. 'Sęp' to ma dobrą polską obsadę, a nie to.

Są filmy, które można odrzucić już po zwiastunie. Po to właśnie te zwiastuny są.

ocenił(a) film na 1
iiktorr

nie widziałem i nie mam zamiaru tracić czasu na takie g...no, daję 2/10 za zwiastun obejrzany do połowy
no stress i pozdrawiam

iiktorr

Po pierwsze zdania nie zaczyna się od "mi". Po drugie na produkcji zwiastuna realizacja powinna się zakończyć, a głąby niech sobie oglądają ten zwiastun ile chcą. Aktorzy ? Telewizyjne miernoty nie zasługujące na szacunek za prostytuowanie się w serialach, telewizjach śniadaniowych, reklamach i tabloidach. Grupa cwaniaków wyhodowała sobie stado baranów, które zapłaca za bilety, a jak nie to kupią to telewizje i goowno będzie sie lało z ekranu. A tyle jest wartościowych produkcji, o których przeciętny widz nie ma pojęcia.

ocenił(a) film na 1
iiktorr

"Dobra obsada", czyli Książkiewicz bez szkoły aktorskiej, która mówi jakby mała kartofla w gębie, i Bohosiewicz, której opuchlizna z twarzy po botoksie jeszcze nie zeszła.

chatiflatt

ciekawe kto chodzi na takie ścierwa do kina, lepiej iść na piwo do knajpy niż wydawać kasę na takie szmiry. Powinien ktoś zrobić kiedyś takie badania - chodzić przed seansem do kina i czaić kto wchodzi na takie filmy, co to za ludzie, skąd, po co i dlaczego.... Najlepszy był wywiad z Królikowskim, który wręcz tłumaczył się czemu zagrał w tym filmie i że to taka dobra komedia wcale nie taka jak inne romantyczne polskie....hahah dobre to było, ciekawe kto mu uwierzył....