bardzo chciałam zobaczyć ten film i jak szalona pobiegłam do kina, i co?? I wiadro!! Film pomimo
dobrego pomysłu i sławnych aktorów (celebrytów?) zrealizowany został fatalnie. Po pewnym czasie
oglądania go zaczęłam tracić wątek, akcja zaczęła dłużyć się w nieskończoność i tak zastanawiałam
się, czy w końcu stanie się coś godnego mojej uwagi, czy nie??...otóż nie stało się zupełnie nic,
poza pojawieniem się na ekranie napisów końcowych. Moim zdaniem jedyną nie tyle śmieszną, co
zabawną sceną w całym tym pandemonium był Chińczyk wchodzący do pokoju bez pukania i to tyle:/
a szkoda, bo pomysł był bardzo fajny:/ 3/10