Chodzi mi o to, że gdy przychodzi Kobayashi tam, gdzie ci podejrzani grają w bilarda i mówi, ze Soze nakazał im usunięcie narkotyków ze statku, to on wiedział kim jest naprawdę Soze, bo tam był Kint, a na dodatek na końcu filmu razem z nim odjeżdża, więc to była ich wspólna intryga, czy dobrze rozumiem? i jeszcze takie pytanko, rozumiem, że Soze dążył do wyeliminowania wszystkich jego kumpi i tak też zrobił na staku, jednego przed tym wydarzeniem, ale co on tak naprawdę zyskał dzięki temu, żę się ich pozbył, czy chodziło mu o kasę, bo raczej nie o narkotyki.
Tam jest takie świetne nawiązanie w anegdocie, którą zdradza Kint. Anegdota mówi o tym, jak Soze zabił własną rodzinę, chyba tylko po to, aby udowodnić gangsterom, że nie da się z nim zadzierać ;). Wydaję mi się, że to podobna sytuacja, jak z grupką, którą zaangażował. Z resztą, oni wszyscy go wcześniej oszukali.
Tak, tak. Kobayashi musiał być z bliskiego otoczenia Soze, ale imię jest zmyślone.
A i tak mu się nie udaje, bo świadek uchodzi z życiem i jego twarz zostaje poznana :P