Dobrze ze obsada dobra to mozna obejrzec dla zabicia czasu .Ogolnie film przegadany , akcja plynie wolno.
Zgadzam się, film przewidywalny, dłuży się, ślimaczy i tak naprawdę nie ma żadnych zwrotów akcji, ledwo wytrzymałam do końca.. Nawet Freeman się nie popisał. Miałam wielkie oczekiwania, a niestety spotkało mnie rozczarowanie. Zakończenie wcale nie zaskakujące, wręcz powiedziałabym, że irytujące, bo przewidywalne. Oczywistością było, że to nie on zabił, bo wtedy film nie za bardzo miałby sens... Cóż,obejrzeć można dla zjawiskowo pięknej Bellucci i nic poza tym.
Przecież prawdziwe przesłuchanie wygląda jak w aresztach wydobywczych za czasów Ziobry- prokurator skaczący po stołach itp. Zabrakło jeszcze wybuchów, transformersów i pościgów.
Brak zwrotów akcji? Toż mnóstwo ich w tym filmie!