Ludzie, nie oglądajcie tego filmu. To na przestrogę dla wszystkich co nie mają zrytej bani. Cały film Bacon tylko chodzi, płacze, salutuje i sprawdza jakiś pieprzony numerek na trumnie czy się zgadza z tym co mu załadowali na początku filmu.
Ryczy jakby mu całą wioskę spalili a w ogóle tego chłopaka co zginął to nie znał. Mało tego, nawet nie wiadomo co to za chłopak był bo nie widać było twarzy.
Ten kto obejrzy ten film do końca jest większym hardcorem niż Maciuś z Klanu.
Moja ocena to -1
ale z ciebie klapek.Słownik weź do ręki tłuku jak zamierzasz cos publicznie przekazac.
P.S. co to jest poraSZka? hahahahha xD Myslalem ze juz wszystko widzialem hehe
Ok, masz rację, mój błąd. Poprawiam się ten film to porażka. Pisałem z rozpędu. To pewnie dlatego ale nie komentuj moich błędów ortograficznych. Lepiej napisz coś na temat filmu jeśli masz jakąś opinię.
Pozdro
nieły film i tylko niezły.Przynajmniej nie taki pompatyczny i wzniosly jak inne tego typu produkcje.Gdyby ktos zapytał mnie o czym jest to bym mu mogl odpowiedziec "o tym co dzieje sie z ciałem żołnierza zabitego w walce i co przezywaja luzie blizej z nim zwiazani"-prostackie ale taka prawda.Film w miare krótki i tresciwy.Przelecial nawet przyjemnie.Drugi raz go nie obejrze ale na raz dawał rade 6.5/10
Ale nie wydaje ci się, że trochę przesadzili z tą całą otoczką?? Wszyscy się tam zachowywali jakby to ktoś z ich rodziny umarł?? Bacon cały czas salutował a ta akcja z tym płaczem?? Ta dziewczyna z samolotu, żartowała a potem: "przepraszam, przykro mi, nie widziałam". No kurde, ja rozumiem że to tragedia że giną młodzi ludzie ale bez przesady. Po wyjęciu trumny z luku bagażowego to każdy z gapiów prawie płakał. Według mnie film bardzo się ciągnął i nie uważam że miło go się oglądało. Ostatnie 30 minut przesuwałem co 5s i wszystko wiem co się działo. Mogę powiedzieć że nic nie straciłem.
Pozdro
No wlasnie nie wydaje mi sie ze przesadzili jak napisalem w poprzednim poscie.Przesadzony to był np."Bylismy Żolnierzami".Tutaj moim zdaniem nie bylo tyle 'placzu' co w innych tego typu produkcjach.Rezyser skrupulatnie skupił sie na całym rytuale pośmiertnym ale wiadomo jak to amerykanie...swoje dodac musza.Ten skurwysynski naród potrafi płakac na zawolanie z byle gówna.Wystarczy chociażby obejrzec ich wersje programu 'mam talent'każdy wywiad=płacz....noo ale nie o tym gadka.Mysle ze zeby do końca docenic ten film trzeba 'stracic kogos bliskiego' czego oczywiscie nikomu nie życzę.Takie moje zdanie.
O.o mądre jajo?
mniemam, że za to Ty kurczaczku za wcześnie opuściłeś skorupkę...
heh i juz sie zaczyna....kazdy rozumie film na swój sposob i nie zabierajmy mozliwosci interpretacji...to nie komuna...aczkolwiek blisko :P
film przesadzony..fakt
moze gdybym nie mieszkal w stanach przez pare lat to bym uwierzyl w ta troske o drugiego czlowieka na przykladzie obywatela USA
rzeczywistosc ma sie nijak do pokazanych scen w tym filmie
sam fakt wyciagania ludzkich zwlok z samolotu przy jednoczesnym rozladunku pasazerow jest smieszny bo takie rzeczy robi sie bez swiadkow, wiem z doswiadczenia
pzdr
Przesłodzony, aczkolwiek dobrze się ogląda. To dramat, wiec nie ma co
więcej tutaj oczekiwać. Swoją drogą dobrze, że pokazali jak to wszystko
wygląda od momentu dostania zwłok do przekazania ich rodzinie.
Mimo wszystko 7/10.
niech takie ubeki jak Ty niech lepiej się na tym portalu nie wypowiadają, bo szkoda mi ludzi którzy nie umieją napisać prostych słów tj " Porażka "