Byłem jako małe dziecko na tym filmie w kinie i do dzisiaj pamiętam ten film. Chętnie
obejrzałbym go jeszcze raz.
Ja widziałam ten film w tv Wielkanoc w 1989r. i też do dzisiaj pamiętam, również chciałabym zobaczyć jeszcze raz!
Tak, tak, to była Wielkanoc ’89. Wyjechaliśmy wtedy z rodziną na święta w góry. Można by rzec, że w telewizji były to iście „podwodne święta”. W Wielką Sobotę oglądałem z ojcem „Podwodną Odyseję”, zaś w lany poniedziałek zaraz po śniadaniu z całą dzieciarnią pobiegliśmy na świetlicę oglądać „20000 mil podmorskiej żeglugi” (1954). Dopiero potem laliśmy się wodą ;)
Z chęcią znów obejrzałbym oba te filmy.
Pozdrawiam