W filmie narrator przeżywa, i obserwują z Marlą walące się budynki korporacji. Jak on przeżył ten samo-postrzał to ja nie wiem ale okej. Z kolei w książce gine i Marla i narrator i Tyler i gruoa wsparcia, na szczycie jednego z walących się budynków. Jak te zakończenia mają się do siebie i po co je zmieniali do filmu? Ja osobiście wolę to filmowe.
Jak to giną na szczycie jednego z walących się budynków? Przecież budynek się nie zawalił. I nikt nie zginął.
Może to jest już kwestia interpretacji, ale mi się wydaje, że główny bohater nie zginął. Czyli zakończenie w filmie było bardzo podobne, z tą różnicą, że usunięto scenę w szpitalu. I że osób z grup wsparcia nie było.
w książce narrator nie umiera tylko zapada w śpiączkę
a postrzał przeżywa dlatego ze przestrzelił sobie tylko policzek
W książce narrator przestrzelił sobie policzek, dlatego przeżył. Ostatni rozdział ma miejsce w szpitalu, gdzie wydaje mu się, że rozmawia z Bogiem, otoczony ludźmi z "Projektu Feniks". Oba zakończenia pokazują, że organizacja, która stworzył Tyler/Narrator będzie kontynuować swoją działalność, tyle że w filmie pokazali to poprzez obraz walących się budynków, pomijając książkowy epilog.