........już. Nawet nie jestem w stanie zachwycić się popisami extrema sportowców dublujących aktorów. Zbyt dużo jak dla mnie moralizatorskiego bełkotu. To wyglądało tak --jakby Wimmerowi w połowie pisania scenariusza skończył się pomysł na dalszy ciąg. Tak czy inaczej film do pięt nie dorasta swojemu poprzednikowi z niezapomnianym P.Swayze Nota ....4 :-(