Na pewno każdego, kto obejrzał ten film, nurtuje jedno pytanie, które zadaje również sama Misty - która panna daje na końcu Ashowi rysunek i buziaka? Latias pod postacią Bianki czy sama Bianka? Argumenty za jedną i drugą teorią to:
1. Bianka - Bianki nie ma w domu, gdy przyjaciele idą się z nią pożegnać. Zostawia w domu beret poza tym umie rysować (nie wyjaśniona, czy Latias pod ludzką postacią to umie.
2. Latias - przybierając postać Bianki nigdy nie miała beretu, ona bardziej była emocjonalnie związana z Ashem niż prawdziwa Bianka (buziak)
Ja osobiście stawiam na tę drugą opcję, tym bardziej, że przecież Bianka mogła po prostu zapomnieć beret, a Liatas po prostu "pożyczyła" sobie rysunek Bianki, który ona narysowała - może nawet za jej zgodą. A równie dobrze Latias mogła, przybierając postać Bianki, posiąść kilka jej zdolności i cech. W świecie fantasy to przecież możliwe i dość powszechne zjawisko. Ja obstawiam drugą opcję. A wy?
Nawiasem mówiąc reakcja Misty i Brocka na buziaka, który dostał Ash, genialna :)
Jak dla mnie, była to wtedy Latias. Pamiętam, że wtedy gdy to oglądałem (jakieś 10 lat temu), było to dla mnie prawie pewne, że to ona. Chyba głównie ze względu na jakąś taką magiczność tej sceny i całującej, którą się wyczuwało.
Właśnie. Czuło się taką jakąś piękną magię pomiędzy Ashem a dziewczyną, która go pocałowała. Ostatecznie to nie był zwykły buziak, ale długi oraz bardzo czuły pocałunek w policzek. Poza tym musiała to być Latias. Tylko ona miała powód, by pocałować Asha. Jakby nie patrzeć, ocalił jej życie - potem przecież cały film, czy to w swoim własnym ciele, czy w ciele Bianki, łasiła się do Asha i garnęła do niego. Poza tym dziewczyna wtedy w tej scenie pocałunku nic nie mówi. Uśmiecha się zaś tak, jak uśmiechała się do Asha Latias w ciele Bianki. Nie mówiąc już o tym, że tylko Latias miała powód, by pocałować Asha - Bianka raczej nie :) Misty pyta zdumiona "To była Bianka, czy Latias?". Brock odpowiada, że nie wie, ale skręca go z zazdrości xD. Zaś Ash... jak mniemam, doskonale wiedział, która z dziewczyn to była, ale zachował to dla siebie - nie dziwię mu się :)
Nawiasem mówiąc podoba mi się strasznie ten wątek. Pierwszy taki poważniejszy wątek miłosny w życiu Asha. Chyba mogę tak powiedzieć, bo widać, że Latias czuła do Asha coś więcej niż tylko przyjaźń, przynajmniej moim zdaniem :)
Ja tak samo. Ona jedyna pasuje mi tutaj. Ona miała powód, aby to zrobić. Bianka raczej nie. No i wyraźnie było widać, że ją i Asha coś połączyło. Coś bardzo uroczego, do czego oboje z pewnością jeszcze nieraz będą wracać we wspomnieniach :)
Lilie kocha asha nie raz spali razem wiem że Lilie spidzewa się dziecka ojcem jest ash jestem pewien