Jest rok 2055. Znany kosmonauta Ijon Tichy (Wojciech Solarz) ma wygłosić w Parlamencie Pansłowiańskim przemówienie przeciwne wprowadzeniu PRL - Pozaziemskich Regulacji Ludzkich. Przedstawiciele partii rządzącej, jak i samego rządu, starają się nie dopuścić do tego wystąpienia. Ijon zostaje podstępnie uwięziony w swoim pokoju hotelowym i poddany testom najnowszej broni powodującej multiplikację jego postaci. Zamiast szukać wyjścia z pułapki Ijon kłóci się sam ze sobą i nie może dojść do porozumienia z kolejnymi swoimi wcieleniami, co prowadzi do coraz bardziej absurdalnych zdarzeń.