Polacy nie umieją zrobić filmu bez wulgaryzmów, alkoholu i nawiązań politycznych, za to z treścią. Zamiast tracić czas na powyższy film, lepiej wziąć do reki książkę z oryginalnym opowiadaniem.
Reżyser nie wziął pod uwagę jednej ważnej rzeczy - że publiczność s-f jest na nieco innym poziomie intelektualnym i typowe...