Film jest ok ale generalnie zabrakło retrospekcji, kilka scen z hitlerowcami i scen zabójstw w starym
domu kalinow by się przydało. Wydaje mi się, że nie byłoby to takie kosztowne a tak film jest raczej
przegadany. Kilka mundurów i ciemniejszy filtr na kamerze i już. Poza tym nie bardzo rozumiem
śmierć stuhra. Czy ktoś go zamordował czy popełnił samobójstwo? Bo jeśli sam to jak się na tych
drzwiach znalazł?
Ale z ciebie musi być debil ze tego filmu nie rozumiesz-tak stuhr sam wyszedł na drzwi i sie do nich przybił
I tu sie zgadzam troche..zabraklo mi wiekszego dramatyzmu w postaci retrospekcji zdarzen z wojny. A M.Stuhr to przeciez zyje..
Mlodszy Kalina zostal zamordowany, to raczej oczywiste.
Natomiast jezeli chodzi o retrospekcje, to taki byl zamysl rezysera by niczego nie opowiadac doslownie, by pozostawic widzowi mozliwosc wyobrazenia sobie zbrodni, bez ich bezposredniego przedstawienia. W ten sposob budowal atmosfere grozy, w koncu zrobil thriller, a nie film wojenny.
Ja mysle, ze pokazanie czasow wojny i dnia zbrodni temu filmowi by zaszkodzilo. Moze ujecia bylyby efektowne, ale burzylyby klimat opowiesci, ktorej akcja toczyla sie prawie wspolczesnie.
Film naprawdę dobry. Niestety odczuwam niedosyt na końcówce jak ktoś już zauważył. Film wciąga, ogląda się go bardzo dobrze, jest kilka niedomówień, ale wielkiej krzywdy filmowi nie robią, aktorzy świetni, najlepsza to starsza aktorka która opowiada o spaleniu, nie wiem jak się nazywa, ale była to kwintesencja aktorstwa.
Jedyny minus to właśnie zakończenie, wspaniałe budowanie napięcia zasługuje na lepszy finał, zostawia niedosyt. Na końcu Obławy prawie się poszczałem, a tu .... czegoś zabrakło.
Podsumowując Pasikowski znowu zrobił świetny film i chwała mu za to, że są jeszcze tacy reżyserzy.