Finansowany przez państwo polskie, i promowany przez jedyną "słuszną" gazete i "słusznych" recenzentów i redaktorków.
Ale czy coś w tym dziwnego?Żydzi to jednak żydzi,zdradzili Chrystusa ,więc tak naprawdę nic im nie stanie na drodzę do zdobycia kolejnych przywilejów i tym podobnych rzeczy,które mają na celu umocnienie przekonań i pozycji wśród co raz bardziej lewego,liberalnego społeczeństwa na świecie.
Po prostu przykro się robi kiedy wie się że taki film jest finansowany przez państwo polskie...
Jest wiele pięknych momentów w historii Polski ,które można z ekraniować.Ale po co?Państwo polskie ma to gdzieś.Choćby przykład Maxa Kolonko.Kiedy przyniósł gotowy scenariusz do polskiego instytutu filmowego o historii Kazimierza Pułaskiego ,"wielcy znawcy sztuki"z tej ów organizacji go wyśmiali.I gdzie tu sprawiedliwość?Otóż jej nie ma ,ale czym się tu dziwić?Skoro zdecydowana większośc ludzi z branćy filmowej to ludzie skierowani poglądowo na lewą stronę
Po prostu tragedia.