Robić film o tych wydarzeniach, dlatego że miały one marginalne znaczenie dla historii. Fakt
Polacy nie zawsze się z Żydami lubili, i czasem dochodziło do rękoczynów,linczów itp, ale skala
zjawiska wobec tego co działo się w Europie pod panowaniem nazistów, kiedy ginęły MILIONY
Żydów jest nieporównywalna. Wobec próby wybielania roli Niemców w II wojny światowej (filmy
takie jak "Sophie Scholl"), oraz ciągłe używanie zwrotu "polskie obozy zagłady" za granicą
uzasadnione wydaje się podejrzenie o próbę relatywizacji historii. Czy Jedwabne to tragedia?
Tak. Czy Polacy ja popełnili? Najprawdopodobniej tak. Czy popełnili by ją gdyby trwał pokój?
Prawdopodobnie nie. Powinniśmy zaakceptować ten fakt jako naród że takie wydarzenie miało
miejsce w Polsce pod okupacją hitlerowską, ale wydanie tego filmu jest moim zdaniem dużym
błędem, bo tylko potwierdzi fałszywe informacje podawane za granicą w oczach tych którzy
swoją "wiedzę" czerpią nie z książek a z filmów, i właśnie to spowoduje ugruntowanie ich opinii
o Polsce. Czekam na wasze komentarze. Pozdrawiam
"Czy Jedwabne to tragedia?
Tak. Czy Polacy ja popełnili? Najprawdopodobniej tak"
Wiemy tylko tyle, że Polacy brali w tym udział.
" Wobec próby wybielania roli Niemców w II wojny światowej (filmy
takie jak "Sophie Scholl"), oraz ciągłe używanie zwrotu "polskie obozy zagłady" za granicą
uzasadnione wydaje się podejrzenie o próbę relatywizacji historii"
Dokładnie tak jest i robi się tak co najmniej od 30 lat.
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/w-duchu-st-louis,1611755,2789