Cenzura nie pozwala mi sie wypowiedzieć :(
W 1985 roku, zomowcy zabrali mi plecak z ulotkami :(
Wolność raczej nie oznacza że można wszystko, ponieważ nie wolno obrażać, szkalować czy mówić nie prawdy. Tylko że my w Polsce gdy obrażamy np Katolików, Żydów czy inne rasy czy inne upodobania zasłaniamy się w chory sposób "wolnością" słowa. A to mi osobiście się bardzo nie podoba. Nawet WOLNOŚĆ ma swoje granice.
Ale jest takie ładne wytłumaczenie: my się tylko bronimy, to oni są źli, oni nam zagrażają, próbują nami rządzić, oszukać, upodlić. No, czy w tej sytuacji nie mamy prawa powiedzieć choć kilku mocniejszych słów?
Tak zawsze masz prawo wypowiedzi ale w pewnych granicach taktu i dobrego wychowania. Chyba że mamy wszyscy zejść do poziomu inwektyw i obelg. Na przykład na tym forum nie raz napisałem swoje zdanie i ktoś miał odmienne i była normalna rozmowa ale też nie raz były odpowiedzi które mnie wprost obrażały. i tu kończy się 'wolność" słowa. Nie mam racji?
No, nie jesteś z tym jakiś odkrywczy. To Orwell pierwszy napisał: WOLNOŚĆ TO NIEWOLA, pamiętasz?
Dlatego każdy leming nienawidzi wolności.