To nieprawda, że młodzi ludzie są zaczytanymi w "Gazecie Wyborczej" konformistami. W moim ogólniaku zamiast "narodowego rachunku sumienia" widzę tylko reakcje antysemickie. Ludzie są po prostu oburzeni żydowską propagandą i przeciwstawiają się jej - mają do tego prawo! Słyszę ostatnio tylko dowcipy o Żydzie na huśtawce, który wk**wia snajpera i o dwóch łopatach Żydów, którzy mieszczą się do wiadra. Bardzo jest to śmieszne i dobrze, że tak się dzieję;)
Ahoj wszystkim.
Uff, tak, ja też odetchnąłem z ulgą. Jeśli (jak mówi Lelek) w jego gimnazjum nasila się antysemityzm, to faktycznie fantastycznie dzieciaki zareagowały. Ahoj Ci w dupę, Lelek, tak trzymaj! :)
Też zauważyłem,nawet czytając komentarze w Wyborczej,że takie filmidła wzmacniają niechęć do "narodu wybranego".To tępa ,siermiężna propaganda ,którta działa jak walec.Zmiata wszystko,jest tylko czarne i białe,nie ma miejsca na dyskusje,a Polacy we własnym kraju czują się obrażani tylko dlatego,że winni holokaustu po 3 pokoleniu mając za sobą ople,audi,potężną gospodarke już nie chcą być winni temu co się stało w latach 1939-1945 i trzeba na kogoś zrzucić winę.I jest to skuteczne.Mój kuzyn ,który mieszka w Kanadzie nie raz był świadkiem ataków na polaków jako głównych sprawców Holokaustu,a te same osoby nic nie wiedziały o roli Niemiec.Takie uwspółcześnione filmidła mające pokazywać światu jakimi to jesteśmy antysemitami doskonale wpisują się w tą strategie.
Gross przeholował ze 'Złotymi żniwami', a Pasikowski z paszkwilanckim PoGrossiem. wiarygodność obu dzieł pozostaje na poziomie złotej myśli Stuhra o Polakach spod Cedyni przywiązujących dzieci do tarcz.