Zgadzam się, że film ma potencjał i porusza ciekawą problematykę ale nie do końca zostało to wykorzystane.
Dlaczego?
1. Aktorstwo - momentami irytuje - jest po prostu słabe - bardzo słabe i momentami głupie dialogi.
2. Nierealne zachowanie bohaterów w paru sytuacjach, kulejący scenariusz - ot choćby moment, gdy policjant wybiega z domu feedera za jego żoną albo zwracanie się do policjanta przez oprawcę słowami pack-man...
3. Irytująca scena, w której policjant z bronią w ręku jest bezradny wobec nieuzbrojonego psychola, scena, która ciągnie się w nieskończoność.

Na plusy zaliczam przede wszystkim:
1. Tak jak wspomniałem - tematyka problemu poruszona w filmie
2. Świetne ujęcia otyłej ofiary - czerwone światło robi niezły efekt, cała sceneria jest zresztą super przemyślana
3. Całkiem ciekawa muzyka, choć nie przez cały film
4. Dobre zakończenie (nie wiem czemu niektórzy się go czepiają bo dla mnie jest jednym z jaśniejszych aspektów filmu.

Film zdecydowanie polecam wszystkim, szczególnie zaś tym, którzy mają problem z wagą i chcą się odchudzać.