Sam chyba nie za bardzo wiesz o czym piszesz, bądź za wszelką cenę naginasz fakty, by bronić swoją brać myśliwską. Jedna sztuka na myśliwego? O jakim gatunku piszesz? O dzikach odstrzeliwanych masowo? O dokonywanych norowaniach?
Wieś bardzo dobrze znam. I mam swoje lata, więc wypraszam sobie takie teksty. Brakuje argumentów, więc łapiesz się za atak personalny? Bardzo niski poziom dyskusji.
Myśliwi sami dokarmiają dziki, wpływając tym samym na wzrost ich populacji, by później "regulować" ich populację.

Ziemie to ten fajans widział najczęściej w doniczkach . Rolnicy bardzo chętnie widzieliby ambony łowieckie na swoim terenie, bo samodzielnie nie wolno im tłuc szkodników. Dlatego rolnicy trzymają psy puszczane luzem do lasu - też tępione przez myśliwych w celu ochrony zwierzyny łownej. Ambon jednak nie stawia się na prywatnym terenie, a w Teksasie tego zwierzyna kogo grunt, więc sam właściciel gruntu wybije do sztuki każde zwierzę, które mu wchodzi w szkodę.

Rolnicy lubią odszkodowania. :) Szkodniki szkodnikami, ale czasem lepiej im się wcale nie zabezpieczać zbyt skutecznie. Myślistwo zaś to rozrywka, a nie żadna walka ze szkodnikami. Rolnicy może jeszcze nie pokapowali, kto dokarmia zwierzynę, żeby się masowo rozmnażała i im wychodziła na pole. :D

długo tak będziesz piesku za mną biegał po wątkach, trolliku? Generowaniem kolejnych głupich odpowiedzi nie urośniesz w oczach publiczności :D

Troszkę się przeceniasz. :) Na forum rozmawiamy i to cię nie powinno aż tak dziwić. Co byś tu wolał robić innego?

MY rozmawiamy. Ty nie rozmawiasz :D

:) Ty to chyba sam ze sobą, bo trudno znaleźć miejsca, gdzie coś piszesz poza bluzgami.

A ty bułkę przez bibułkę, kmiotku. I już jesteś jak lepsze państwo :D

A właściwie co chcesz osiągnąć nie pisząc nic poza personalnymi atakami? Jaki jest cel?

Chcesz powiedzieć, że w Polsce nie ma prywatnych lasów i łąk? To nie komuna, pobudka! Prywatne lasy stanowią dziś ok. 1/5 powierzchni lasów w Polsce.

Nie ma prywatnych lasów. Są prywatne ziemie na których są lasy. Żeby ściąć drzewo "we własnym" lesie, musisz występować o pozwolenie, bardzo często nie dostaniesz jego na wycięcie choćby jednego drzewa. Możesz sobie po takim "prywatnym" lesie chodzić, czasem możesz go sobie ogrodzić. Gorzej jak przechodzi natura 2000 to pozamiatane, nie ogrodzisz, nie pobudujesz się ani też nie sprzedasz, bo nikt tego nie będzie chciał. Widać, że coś kumasz, ale konkretnie nie wiesz w którym kościele.

Przestań kłamać. Lasy prywatne w Polsce to obszary leśne które są własnością osób prywatnych lub są w zarządzie wspólnot gruntowych, rolniczych spółdzielni produkcyjnych, kościołów, związków wyznaniowych i zawodowych. Lasy prywatne mogą być wykorzystywane (podobnie jak grunty leśne należące do Lasów Państwowych) do pozyskiwania drewna, celów rekreacyjnych i tym podobnych z tą jednak różnicą, że dobra znajdujące się na terenie lasów prywatnych są własnością właścicieli gruntów, a nie publiczną. W obrębie lasów prywatnych wykonuje się szereg zabiegów związanych z poprawną gospodarką leśną według uproszczonego planu urządzenia lasu lub decyzji starosty (sprawującego nadzór nad prowadzoną gospodarką leśną w lasach prywatnych) wydanej na podstawie inwentaryzacji stanu lasów. Należy zaznaczyć że ponad 70% starostw powierza prowadzenie nadzoru nad gospodarką leśną w lasach prywatnych leśniczym z Lasów Państwowych – szczegóły tego nadzoru określa porozumienie zawierane pomiędzy starostą a właściwym nadleśniczym. Niekiedy zdarzają się także sytuacje, w których podmiot będący właścicielem lasu prywatnego zleca zarządzanie nim lub posiłkuje się poradami od specjalistycznej firmy świadczącej tego typu usługi.

Zarządzanie lasem prywatnym MOŻNA ZLECIĆ LP ale to nie jest tak, że LP mają absolutną władzę nad każdym prywatnym lasem w Polsce.

"Badzo fajnie, że ofiarami są myśliwi"
Podobnie jak A. Holland masz zwichrowaną psychikę i wypaczone postrzeganie rzeczywistości.

Najśmieszniejsze w dyskusji, że Tokarczuk sama nie przewidział co chce przekazać. Bo infantylne gimby rozumieją to tak jak te niesocjalizowane dzieci w komentarzach pod filmem. A dorośli ludzie widzą w głównej bohaterce wariatkę biegającą za zdziczałymi psami po lesie i mordującą ludzi z powodu swojej choroby psychicznej.
Trzy podobne zdarzenia infantylnych czubów odnotowane naprawdę - "wegetarianka" karmiąca swojego psa warzywami - aż trafiła za to przed Sąd (przypomina się dowcip o rolniku który odzwyczajał konia od jedzenia). Grupa koreańskich turystów którzy na safari poszli zrobić zdjęcie lwom z bliska (zostały po nich tylko buty i okulary). Pensjonat "ekologiczny" pod Warszawą w którym po ścianach biegały karaluchy a kąty zasiedlały szczury - sanepid nie podzielił "ekologicznej" ideologii właścicieli.

Ha, ha, ha! Polska język, trudna język. Nawet mnie nieco ubawiła, twa okaleczona grafomania. Pozdrawiam serdecznie :)))

Cóż za finezyjne i zabawne uzasadnienie nieporadności gramatycznej. Oczywiście przyjmuję je w całkowitej pokorze :)))

Odnośnie dalszych błyskotliwych spostrzeżeń i dywagacji, uprzejmie proszę, aby Szanowny Pan, nie mierzył wszystkich Swą osobliwą miarą :)))

Ty i ziemia.. K... chyba w doniczce.
Jak rozumiem masz tą ziemię obsadzoną. Czym? Jak rozumiem olewasz dziki które ci tam borutę co roku robią?
A nie, Ty zapewne jeszcze dokupujesz dziki i dla nich kukurydze sadzisz :D
A może to pustynia. No to by tłumaczyło wiele.

ziemie widział w doniczce, a ambonę jak był u komunii potem został lewakiem - czyli na poziomie rozwoju "komunisty" i mu się wszystko miesza w głowie :D

Bambinizm zbiera kolejne żniwo. Niczym się nie różnisz od ludzi co cieszą ryja na wieść, że grupa uchodźców utopiła się na Morzu Śródziemnym

gorzej. Ten infantylizm rozciąga na wszystkie sfery zycia

też mnie to ucieszyło niezmiernie :D niestety film nie zrobił na mnie jakiegoś mega wrażenia. Chyba że mówimy o faunie i florze bo akurat to piękne <3

Pop zoofil nam się ujawnił, co to mieszka z zwierzętami... ustawiasz się w kolejce z pederastami by walczyć o ślub ze swoją kozą?
Zwierzęta służą do pracy i do jedzenia - zapamiętaj to sobie zbiczku

jestem jak najbardziej za!

I słusznie!
***** myśliwych!