Nareszcie bez poprawności pokazana i opowiedziana historia która swe korzenie ma w otaczającym nas świecie. Jedni to zauwazyli i zabolało ich serce. Inni jeszcze są lub chcą być ślepi na przemysl śmierci. Skupiamy się tylko na ludzkiej historii, ludzkich dramatach. Uczymy na lekcjach historii o obozach koncentracyjnych. A one wciąż istnieją, to fermy drobiu, hodowle przemysłowe krów gęsi świń. To tylko zwierzęta?? Też jesteśmy zwierzętami, ubranymi małpami którym się wydaje że są panami świata i mogą go czynić poddanym. Tylko czemu nie potrafią sobie z rakiem poradzić? Dlaczego jest go coraz więcej?
Pani Olgo, Pani Agnieszko, chylę czoła przed Waszą pokorą wobec Istoty Świata. Niestety niewielu Was zrozumie.