Mam pustkę w głowie ,dotrwałem do końca filmu tylko ze względu na wiele miejsc filmowych gdzie osobiście byłem.Nie obchodzi mnie żadna polityka ,przesłanie,jakiś protest który ten film miał może wyrażać.Skrótowo, gdybym nie wiedział kto odpowiada za to "dzieło" myślałbym że to studencka praca.Montaż ? brak ,lub zły,poprowadzenie filmowych bohaterów jest nużące i groteskowe ale to wszystko nic.Najbardziej zabolało, zero wspaniałych lub niepokojąco wspaniałych ujęć przyrody ( lasów,łąk,gór itd.) z perspektywy ptaka .Szkoda wielka szkoda.