rozumiem jeszcze czołowe nazwiska polskich "komedii" takie jak Szyc, Bobrowski, Małecki, Domagała, ale jakim cudem tacy aktorzy jak Jerzy Radziwiłłowicz, Roma Gąsiorowska czy Janusz Chabior dali się namówić na występ w tym czymś. Rozumiem, że aktor to też człowiek i też ma kredyty i inne potrzeby finansowe, ale jednak mogliby staranniej przebierać w ofertach
A jak innych ofert nie ma? Własnie o to chodzi... Nie chcę być niczyim adwokatem i na Polandję się raczej nie wybiorę ale taka jest prawda, że polski rynek filmowy jest bardzo mały. Sama Iza Kuna mówiła w 20m2, że to nie wygląda tak, że ona ma 15 scenariuszy do wyboru i sobie wybiera 2 czy 3 tylko się bierze co jest bo i tak ofert jest mało.
Moim zdaniem może po prostu należy optymistycznie założyć, że tym razem nie szykuje się gniot... no powiedzmy sobie szczerze, że znani jesteśmy jako naród ze zrzędzenia... Żurawski to też bardzo sympatyczna postać, jeśli nawet zagra w filmie samego siebie z AzjiExpress to obejrzę to choćby z nudów ;)
Zakładam, że widziałeś już film ??? Skoro tak się wypowiadasz to na pewno, o co ja w ogóle pytam...Przecież to oczywiste, że reżyser zanim puści w świat film 17 lutego to już w grudniu przybiegł do Ciebie do domu, żeby zaprezentować swoje nowe dzieło i poprosić o opinię...
Hehehe, być może był na jakimś pokazie przedmremierowym, jeśli 17 lutego film ma być puszczany w eter to całkiem możliwe, że ktoś już go sobie obejrzał :) Inna sprawa, że moim zdaniem ten film zapowiada się całkiem nieźle i w odróżnieniu od fredka_5 ja raczej nie uważałbym udziału w tym przedsięwzięciu za urągające czyjemuś honorowi ;)
masz rację nie widziałem jeszcze filmu, ale po kiepskim plakacie i po kretyńskim haśle promocyjnym nie mam najlepszego zdania o tym filmie, choć jeeszcze go nie widziałem