Mało tu thrillera, to raczej dramat z serii "życie codzienne policjanta" (jest jeszcze bodaj z tej samej serii "Police Story Burnout" również z 1988 roku). Manny Mandell i jego kumpel Tom Lewis są partnerami. Podczas patrolu za naruszenie przepisów drogowych zatrzymują samochód, pasażerowie wyciągają broń i wywiązuje się strzelanina. Tom ginie, a Manny dostaje medal za odwagę. Medal, który ciąży mu tym bardziej, im mocniej obwinia się o śmierć kumpla. Awans nie pomaga, a współpraca z nowym partnerem nie przebiega gładko w związku z jego problemami osobistymi. Tymczasem Manny zbliża się do wdowy po Tom'ie i niemal nawiązuje z nią romans nie zważając na własną żonę itd. Film skupiony wokół problemów Manny'ego utrzymany w konwencji dramatyczno-obyczajowej z elementami kina sensacyjnego. Zaletą filmu jest to, że został zrobiony przez profesjonalistów, a wadą, że jest pozbawiony klimatu lat .80. Film przeciętny, ani dobry, ani zły.