i do tego... dowcipny ten film :)

Muszę się zgodzić, jako kino rozrywkowe, to jest to rewelka. Czarny humor i efekty na wysokim poziomie. Gra aktorska także na poziomie. W swoim gatunku, ciężko znaleźć minusy. Bardzo dobrze się bawiłem.

tak, właśnie to że nie wiemy kto właściwie będzie głównym bohaterem to jest genialne. Film jak dla mnie świetny a ostatnie sceny wymiatają .

I ta superanckość, kiedy bohaterowie - którzy mają tendencję bycia głównymi bohaterami - przestają nimi być w coraz to bardziej efektowny sposób :-)

Świetnie zagrane postacie? Po za główną bohaterką, która dobrze grała to inne nie dostały za dużo czasu ekranowego, bo szybko zostały zabite. Na początku nie wiadomo kto jest głównym bohaterem, ale jak dochodzi do sceny w sklepie wszystko staje się jasne. Typowy film przy którym nie trzeba zbytnio się koncentrować, a początek jest bardzo męczący, dobrze, że później jest trochę ciekawiej.

"Ona ćwiczy od 8 miesięcy, nie masz szans", mówi niedzielny "weteran" z Gwardii Narodowej :) Koncentracją uwagi, konieczną do przeczytania kartki A4, dysponują dziś nieliczni. Jak ktoś daje radę uprawiać sport przez 2 miesiące, staje się towarzyską sensacją. 8 miesięcy treningu, to abstrakcja xD

Niestety tak jest. Nasze spoleczenstwo idiocieje. Juz kilka razy sie spotkalem w zyciu jak mowilem gdziekolwiek, ze czytam ksiazki to sie patrza na mnie jakbym zartowal. W sensie jak mozna czytac ksiazki. A jeszcze sie ciekawiej robi jak okazuje sie geekiem komputerowym i fanem gier komputerowych. Dla wielu ludzi takie polaczenie nie miesci sie aktualnie w glowie. Spedzajacy godziny przed kompem jednoczesnie lubi lasy i lowienie ryb? I jeszcze ksiazki czyta? Jakis kosmita. Efekt podejrzewam indoktrynacji telewizja przez dziesiatki lat. Jak ktos nie ma chipsow w szafce i teraz wykupionego netflixa to jest dziwny. Mam nieco znajomych brytyjczykow i jak maja wolny wieczor to "lenia sie przed telewizorem z lampka wina i netflixem." I to jest zycie. :P

Czytanie książek, granie w gry komputerowe, miłość do lasu... dodaj do tego jeszcze brak fb i miłość do motoryzacji.... a to będę ja:) aaa i jestem kobietą:)) wiem o czym mówisz, jak ludzie się patrzą na Ciebie jak na kosmitę;)

skoro jesteś na filmwebie to na lenienie się przed TV też masz w harmonogramie...

Świetnie zaskakujący :D

to było mocno poniżej średniej... ? jakaś historyjka naciągana, akcja jak z jakiejś taniej gierki, lecą, giną ... nastawiałem się na dobry survival, a wyszła jakaś tania parodia, jeszcze te krzywe miny tej głównej bohaterki eh... słabo

a już myślałem, że będą same ohy i ahy (jak w Zielonej Górze)

...mam podobne odczucia, łącznie z zastanawianiem się czy główna bohaterka miała zgagę. Ogólnie fabuła bardzo mocno niedorzeczna. efekty strzelanek i śmierci przesadzone, brak logiki, celu i za dużo humoru. W zasadzie do każdej sceny można się przyczepić. I jeszcze historyjka o żółwiu i zającu na łożu śmierci...

Nienawidze takich idiotow jak fan_pl gdzie w pierwszym zdaniu już spojlują i psują radość z oglądania. Nie pisz więcej komentarzy bucu.

To samo miałam pisać. A wystarczyłoby oznaczyć wątek. Kiedyś trochę więcej myślących tu było, a spojlerowali tylko "recenzenci". Eh... wszystko już schodzi na psy...

Podpisuję się. Arcydzieło. Zabieg by zabijać "głównych bohaterów", na których kolejno skupia się narracja absolutnie genialny. Spodziewałem się sztampowego thrillera o grupie bogaczy polujących na plebs, ale motywacja napastników okazała zaskakująca.

Genialny a ocena na 7.... hmm

Ten film genialny no chyba ktoś ostro przyćpał :)