Polish bullshit (2014) premiera już wkrótce

dzięki za wyczerpującą odpowiedź :D

Jeszcze błąd popełnił o_0

Polish shit (2014), jak już

bullshit - gówno prawda.

Polecam się na przyszłość.

Bullshit jak większość tego typu zwrotów, zmienia znaczenie wraz przypadkiem oraz kontekstem w którym jest użyty.
A więc jeśli już chciałeś odwołać się do tłumaczenia "gówno prawda" powinieneś przedstawić słowo "bullshit" w wołaczu, czyli z wykrzyknikiem, w przeciwnym razie tłumaczenie które zaprezentowałeś JEST BŁĘDNE.

PS. Tytułów filmowych zazwyczaj nie tłumaczy się dosłownie. Istnieje praktyka nadawania nowego tytułu w ojczystym języku.

Polecam się na przyszłość, znam też dobre szkoły językowe, mogę coś polecić!

Ale się bronisz, taplasz w tym błotku, machając bezsilnie rączkami.

Ehh, tak to słowo zmienia znaczenie, jak i większość w różnych językach, lecz kontekst w jakim użyłeś tego słowa, JEST BŁĘDNY.
Czy ty jesteś idiotą, czemu nie przyznasz się do błędu, tylko bronisz się na siłę?

Wiem, że powinno być w wołaczu, ale nie taki był mój zamiar. Napisałem ci szybko, co te słowo oznacza i tyle, a ty znowu bezskutecznie się bronisz.
CO Z TEGO, ŻE: "PS. Tytułów filmowych zazwyczaj nie tłumaczy się dosłownie. Istnieje praktyka nadawania nowego tytułu w ojczystym języku.". Rozmawiamy kretynie o TWOIM BŁĘDZIE, a nie o tym jak się tłumaczy filmy, bo to może ciebie zadziwić, wiem.

To dobrze, że znasz świetne szkoły językowe, zapisz się do jakiejś, bo słabo u ciebie z językami.

Proszę, daj sobie spokój, jak widzę takie posty, to je tylko uwieczniam Print Screenem i zapisuję na dysku, bo niemożliwym jest, żeby być, aż tak głupim.

Nie wiem co tam dalej wypociłeś z siebie, ale po przeczytaniu o taplaniu się w błotku odpuściłem, będę chciał podyskutować z dzieckiem, to sobie je "zrobię" :)

Nie rób krzywdy dziecku. Mieć takiego ojca, to wstyd.

Pokaż mu kiedyś swoje wpisy na filmwebie, to się popłacze.
Dziękuje, że nazwałeś mnie dzieckiem, schlebia mi to.

Typowy nieudacznik, który popełnia błąd, nie przyznaje się do niego, usilnie próbuje się bronić, a kiedy dostaje w pysk kontrargumentami, to ucieka i wyzywa swojego rozmówce od dzieciaka, mistrzostwo.
Szkoda, że jestem pewnie starszy od ciebie, ale cóż... Widać jestem jeszcze szczylem ; )