Naprawdę? Jakim debilem trzeba być żeby pokazać film obcym "pół roku" wcześniej niż rodakom? Bo ja nie potrafię tego zrozumieć..
jakim debilem trzeba być żeby robić z tego problem? słyszałeś o festiwalach filmowych? 'Polskie gówno' było pokazywane we wrześniu w Gdyni, co jakby nie patrzeć było światową premierą.
robię z tego problem? nie sądze, ale nie ważne. co mnie obchodzi festiwal filmowy? tak się składa, że nie wszyscy na takich festiwalach bywają bo albo nie mają czasu albo coś..Nie zmienia to faktu, że za granicą będzie udostępniony większej liczbie odbiorców niż w Polsce..
"Nie zmienia to faktu, że za granicą będzie udostępniony większej liczbie odbiorców niż w Polsce"
??? skąd ten wniosek? i kto powiedział, że festiwal musi być dla wszystkich? jak tak cie boli, że ktoś widzi film parę miesięcy wcześniej, to proponuję się samemu wybrać na taki festiwal.
Czyli na swiecie obejrzą go wszyscy , a w polsce tylko ci na festiwalu? panszczur dobre pytanie zadał , ale odpowiedzi nadal nie uzyskał.
Tak się składa że nie spinaczu, po prostu nie którzy nie uczęszczają na festiwale tylko wolą iść do kina lub obejrzeć w domu ;-)
Nie trzeba mieć dobrego sprzętu żeby grać w gry, tak samo nie trzeba festiwali aby być kinomaniakiem.
Fajne, że uważasz widownię na Festiwalu w Gdyni za "obcych". Następnym razem klikaj tą zakładkę, to unikniemy nieporozumień: http://www.filmweb.pl/film/Polskie+g%C3%B3wno-2014-491487/dates
No dobra moje przeoczenie, ale to i tak nie zmienia faktu że najpierw widzą go "obcy". jest różnica pomiędzy widzami na festiwalu a widzami w kinach w całej Polsce i nie powiesz, że nie..