Muszę przyznać, że sama historia mi się podobała. Gdyby tylko nie została tak skrótowo przedstawiona, film byłby naprawdę dobry. Dlaczego gdy fabuła wciąga, scenariusz to zabija...
Fakt,pozostawia niedosyt i jest niedopracowany. Fabuła też jest naciągana,bo główna bohaterka szybko przeszła do porządku dziennego nad tym,że była oszukiwana przez matkę 18 lat. Zero jakiejkolwiek traumy. Dlatego film traktuję z przymrużeniem oka. Generalnie nie jest zły,ale jakoś nie do końca mnie przekonał. Po prostu zmarnowany potencjał.