Ponyo

Gake no ue no Ponyo
2008
7,4 20 tys. ocen
7,4 10 1 19800
7,7 10 krytyków
Ponyo
powrót do forum filmu Ponyo

NIESTETY PORAŻKA

ocenił(a) film na 7

Wg mnie bardzo słaba animacja, fabuła. Bardzo cenie sobie to studio i jego produkcję, ale teraz niesety się zawiodłam. Dla mnie brakowało klimatu, tajemniczości, pomysłu, pięknej animacji jak w hauru. Dla mnie HAURU nadal żądzi=)

ocenił(a) film na 7
nofree

A ja myślę, że jednak chyba nie "żądzi", tylko rządzi.

ocenił(a) film na 9
dyguslav

A co ty tam wiesz skoro film ci się podobał ; ).

ocenił(a) film na 10
nofree

klimat był, tylko inny, bardziej totorowaty ;-)

nofree

Dzisiaj obejrzałam "Ponyo" i pierwsze wrażenie - trochę słaba animacja, jednak po wciągnięciu się w treść filmu polubiłam tę kreskę:) Wciągnęła mnie ta pozycja. Najważniejsze, że obejrzałam wersję z lektorem a nie z dubbingiem - z pl głosami powstaje sieczka i jakaś tam bajka ...

użytkownik usunięty
nofree

Kreska urocza a film ogólnie przeznaczony do młodszej widowni, niż Hauru. I właśnie dlatego fabuła jest taka a nie inna.

ocenił(a) film na 6
nofree

siedem.zero i porażka? nie ogarniam, nie ogarniam.

ocenił(a) film na 7
this_fire

7.0 jednak przez sentyment dla hauru, laputy i reszty, porażka bo tak się nastawiałam na coś cudownego a tu tylko było ok, przepraszam dla rządzi- mea culpa mea maxima culpa

ocenił(a) film na 7
nofree

Każdy ma prawo do własnej opinii. Ja osobiście myślę, że w przypadku tej produkcji o animacji nie można złego słowa powiedzieć. Prawdę mówiąc to animacja jest w "Ponyo" wypasiona. Szalenie płynna lecz w nieco innej konwencji niż w innych filmach Miyazakiego. Zauważyłem zresztą, że jak film robi Miyazaki to produkcja i strona techniczna jest zawsze na najwyższym poziomie. Przyglądałem się pomysłom animatorów z niekłamanym podziwem. To co się dzieje w tym filmie jest niesamowite, od podskakującego samochodu do fal złożonych z ryb itd. Strona graficzna jest nieco uproszczona, myślę, ze to kwestia przyjętej konwencji co nie zmienia faktu, że mi się świetnie to oglądało. Co do samego filmu to jest on wyraźnie skierowany do dzieci. Stąd może rozczarować widzów oczekujących drugiego "Spirited away" itp.

joe_kaktus

Animacja i owszem, wspaniała, ale aż 'za' - przedobrzyli sprawę i tyle. Woda się leje ze wszystkich stron, a gdzie jakiekolwiek prawa ciążenia (czy jak to się zwie po fizycznemu)?! Zresztą ta 'nadmierna lekkość' jest zauważalna w każdym (chyba) dziele Miyazakiego...
W sumie na początku wydawało mi się, że tła są ewidentnie zbyt ubogie; a ogólnie to jednak mało co mnie zachwyciło. Tylko sceny, gdy płynęli łódeczką, a pod nimi na ulicach baraszkowały ryby.
Bajka dla dzieci? Owszem; jest bardzo naiwna - stwierdzam to nawet ja, która przepadam za produkcjami dla dzieci... I zwyczajnie nudnawa; myślałam, że nie dotrwam do końca.
Jak by nie patrzeć Hauru i Spirited Away mają ten niepowtarzalny klimat, do którego jak ulał pasują wszystkie magiczne niedorzeczności; tutaj wydaje się to śmieszne. Niedociągnięte, niedopieszczone. W każdym filmie Miyazakiego widziałam multum świetnych pomysłów, świadczących o niezwykłej wyobraźni - a w Ponyo...? Chyba tylko te rybcie, siostry głównej bohaterki przykuły moją uwagę.