Niezłe :D
Mnie dystrybutor trochę zezłościł. Przesuwał premierę kilkakrotnie. W końcu wycofał. Ja ich żałować nie będę. Jestem już po seansie na szczęście, bo gdybym chciał to w kinie obejrzeć, to zapewne bym nie dożył do premiery.
Co do filmu... cóż, Miyazaki zrobił świetny film. Jak na mistrza przystało. Kto jeszcze nie widział, niech żałuje.
Rowniez czekalem. Wycofali sie calkowicie bez slowa "przepraszamy". Z czystym sumieniem sciagnalem z torrenta. Łaski bez. Nie chca moich pieniedzy to nie dostana - moge im to zagwarantowac.
Też instykntownie sięgasz po nóż? Uff, myślałem, że się wyróżniam...
Choć czasem ciężko obejrzeć inaczej film - mononoke ostatnio oglądałem z youtube.pl, bo DVD nigdzie nie ma!!! (za to OST jest, hura!). Ogólnie zasada - szukaj szukaj a znajdziesz. Nożesz ściągnąć, ale tylko wtedy, gdy a) kupisz na pewno b) szansa na dostanie tego filmu kiedykolwiek jest mała. A że Ponyo kiedyą na pewno wyjdzie... czekać, ludziska.
Jeśli nie w kinie, bądź na dvd, to "Ponyo" będzie w tv. Chodzi mi o C+. Właśnie ogłoszono, że premiera tv będzie u nich.
I nie wolno okradać ludzi, pod żadnym powodem. Tak samo jak nie można mordować ludzi, gwałcić na ulicy i odżywiać się wyłącznie galaretką agrestową.
Odnośnie Mononoke to niestety jesteś w błędzie... ja kupiłem w sklepie nie
dla idiotów za śmieszne 14,90 pln. Wydanie jednopłytowe, 3 wersje językowe,
dodatki. Dla mnie miodzio, warte 10x tyle.