Żeby zrozumieć tę fabułę czasami rzeczywiście trzeba było uruchomić mózg... Nie mówię, że film jest dobry, ale dlaczego uważasz, że polski horror/produkcja to już koniecznie musi być gówno ? Polacy to bardzo zdolny naród, ale brakuje im kasy na takie ekstrawagancje jakich używają Amerykanie... Mnie nawet nie chodzi o budżet filmu, ale na zdobywanie doświadczenia też trzeba mieć kasę...

Cóż, nie koniecznie gówno, ale popatrz na ten film: wszystko jest strasznie pomieszane, a do tego niewiele się wyjaśnia.
A przyczyną jest brak doświadczenia, kasa zawsze się znajdzie.
Cóż, może powinnam jeszcze raz obejrzeć ten film, ale naprawdę jest taki... no nie wiem jaki... że kompletnie nie mam na to ochoty.

yyy, a o co w ogóle chodzi w tym filmie? ja go wyłączyłam, bo stwierdziłam że jest debilny i nic z tego nie rozumiem. -,-

Film jak nie oglądasz bardzo uważnie to na początku może wydać się niezrozumiały. Ja bardzo lubię horrory i musiałem go zobaczyć choćby w celach poznawczych, ale też miałem problem, żeby na nim wysiedzieć do końca (Nie wiem, może miałem gorszy dzień).

Jednak uważam, że coś trzeba zrobić z rynkiem horrorów w Polsce. Za mało ich jest i za rzadko powstają, a żeby powstawały lepsze to rodacy muszą na czymś uzyskać doświadczenie. A mogą to zrobić przez kręcenie nowych filmów...

Trzeba uruchomic glowe zebyz rozumiec ten film ,jest naprawde fajny dla widzow myslacych nie fanow komedii romantycznych debilnych


Dominika

Przepraszam, kogo nazwałaś fanem debilnych komedii romantycznych?
Również jestem wielbicielką horrorów, obejrzałam ten film z podobnych pobudek jak Raven, ale naprawdę nic nie rozumiem z fabuły.

Może ty go rozumiesz? Wytłumacz nam, widzom nie myślącym.

W filmie chodzi o przenoszneia energii z jednej osoby do drugiej,czyli ze np kots chory mogl dostac zdrwqoie od osoby zdrowej jakbyscie ogldali Z archiwum x a wogole obejrzyj 2 raz bo to film dla widzow myslacych

oh, no to się rzeczywiście popisałeś/aś myśleniem! nie chodziło o energie, tylko o przenoszenie duszy, czyli dusza chorej osoby może zostać przeniesiona z chorego ciała do zdrowego

DOKLADNIE TAK ZROZUMIALAS.........................................

No tak, tlko Anoka wytłumaczył/a to o wiele przejrzyściej niż ty, ta, która nazywa siebie samą widzem myślącym.

No tak o to chodziło. Lekarze z tego szpitala psychiatrycznego robili badania (kontynuując zamysł III Rzeszy) na pacjentach co do których mieli pewność, że nikt się o nich nieupomni... Tylko, że nie chodziło o jakieś realne badanie tylko o oszustwo. Odpowiedzialny był za to ten niby zaginiony brat tej brunetki Joanny. Chciał przedstawić dowody Niemcom, że dokończył badania i że potrafi zamienić duszę w ciele. Wielu starych Niemców chciało się na to zgodzić za miliony euro, żeby znowu być młodymi... Oczywiście było to niemożliwe, a on chciał po prostu wziąć kasę i ich pozabijać.

Może i "gówno" ...ale mnie się (s)podobał ;-).
Szczególnie Zolo, człowiek grający "psychola" - świetne! Do tego, nie wiedziałam, że on taki przystojny jest :)
Zdecydowanie zmieniłabym obsadę w tym filmie. Szczególnie dwóch panów - Wieczorkowski UND Wesołowski. Dziękuje Wam, ale więcej już nie grajcie w "horrorach", please! :)

Zdziwiło mnie to, że reżyser postanowił przetłumaczyć słowa: "Lorena! Wyślij to szybko!" a rozmówkę Von Kirchof'a z Gertrudą już nie. Jedynie co to zrozumiałam: "Schnell!" a co dalej? Widzu, nie znasz niemieckiego, to bierz słownik i szukaj. xD
Może wtedy zrozumielibyśmy tematykę tegoż filmu? Może mówił o tym, co chce zrobić i dlaczego? ;-) (zmyślam, bo nie wiem)

Aaaa i co ważne... tytuł w ogóle nie trzyma się filmu ;-)

Pozdrawiam!

Hehe, nie rozumiesz filmu bo niemcy Ci "wyczyścili mózg" :D Jejku, co tam było nie do zrozumienia? Pare przerywników po niemiecku, które nie wymagają od widza znajomości tego języka, bo zorozumieć fabułę.A może istotnie- jesteś głupia :)

Do kogo były te słowa? xD

Nie martw się-do mnie xD

Może istotnie mi wyczyścili mózg, ale chyba bym o tym wiedziała(Nie? xD) Co do niemieckiego-jak dla mnie, to była 1/3 filmu, a nie tylko przerywniki.
Mogę być głupia, ale chyba tylko w przypadku tego jedynego filmu.

Aha i jeszcze jedno, Ewka - faktycznie Zolo był całkiem całkiem ;)

Większość w tym filmie zrozumiałem, ale co to było to takie w suficie co ich porywała, oraz ten facet w płaszczu co jak zgasło światło pojawiał się i znikał ?

To był ten z "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną" :P heheheh xD
(joke)


*Integra_3 - miodzio :P

Z tego co można było zaobserwować to brat Aśki :))
Głownie film opiera się na krzykach i lataniu bez celu po podziemiach jakby nie można było wyjść normalnie i szybciej przez drzwi, które mieli tuż obok. Jedna wielka konspiracja. Jedno wielkie dno.