Dajmy im szanse, bo oprócz wilczycy nie widziałem, albo nie słyszałem o polskim horrorze. Ja osobiście trzymam kciuki za ten film.

A ja niestety jestem pewien ze jesli na ekranie pojawi sie mloda z Samego Życia albo Igor z NaWspolnej to widownia po prostu buchnie smiechem i nie bedzie dalo sie tego filmu brac na powaznie:/

I dobrze. Zresztą ze względu na jego ryjek, nie mam nawet zamiaru oglądać tego filmu. Beznadziejny aktor.

juz to widze.. heheheh

dobra dakmy szanse ale czuje ze to nie wypali chocbysmy chcieli ;p

Może i nie wypali... Ale to dlatego, że Polacy boją się eksperymentów. Mam gdzieś kto tam zagra, oby zrobił to dobrze. Nie jestem nastawiony na genialny film, ale życzę twórcom, aby wybicie się poza ramy komedii (też romantycznych), dramatów obyczajowych i seriali sensacyjnych (tu jest coraz lepiej), wyszło im na dobre... Myślę że w polskich realiach można by było zrobić naprawdę dobry horror, bo im klimat bardziej swojski, tym lepiej. Od razu zaznaczę, że póki filmu nie obejże, nie wypowiem się na jego temat, ale biję wielkie brawa autorom za próbę zrobienia czegoś nowego... Jeśli nie wyjdzie to... Mam nadzieję że polacy nie będą się bali nowych, filmowych eksperymentów.
Pozdrawiam :)

zgadzam się z przedmówcą :)....<za krótki>

Ja osobiscie od bardzo dlugiego czasu czekałem na polski horror.Poza kilkoma nieudanymi produkcjami(min. wymieniona wczesniej wilczyca) ,nikt w polsce na powaznie nie brał na warsztat tego rodzaju kina.
Nie jestem przekonany by z taka obsada ,oraz co wnioskuje po opisach scenariuszu ,moglo wyjsc cos interesujacego ;jednak do czasu oficjalnej premiery pozostane optymista(a raczej przed smamym soba bede sie na niego zgrywał ;) ).
Zas apropo zdolnosci polakow do jakiegos konkretnego gatunku ,bardzo smialym wydaje mi sie stwierdzenie ze nadajemy sie do komedii.Czasy PRL to w gruncie rzeczy tylko kilka lepszych produkcji , drastyczne uogulnienienie "kiedys to polacy krecili dobre filmy" spowodowane jest głownie notoryczna powtorkowoscia "kochanej" TVP.Ostatnie 19 lat to juz wogole smiech na sali ,na palcach jednej dloni mozna zliczyc naprawde udane komedie a to wszystko min dzieki kompletnemu braku tozsamosci artystycznej "tworcow"

ja jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiona na ten film. Z pewnością nie zasługuję na miano specjalistki od horrorów, ale muszę przyznać, że dużo już w swoim krótkim życiu widziałam, i powoli stwierdzam, że baaardzo tudno mnie przystraszyć (jak moje koleżanki piszczą ze strachu ja ze znurzeniem wpatruję się w monitor). I jeżeli chociaż trochę bd się bała podczas oglądania "Pory Mroku" to i tak (według mnie) będzie to wielki sukces!
dla mnie również liczy się tylko efekt końcowy, a nie - kto tam gra...

bardzo chciałabym, by film był przynajmniej dobry, wtedy bylibyśmy z czego dumni...