co to wogóle jest?!gdybym nie czytała recnzji i nie oglądała zapowiedzi to bym się za chiny nie połapała o co w tym całym motłochu biega,ale i tak za wiele nie rozumiem...
najpierw 4 "wzorowej polskiej młodzieży" jedzie do jkaiejś dziury na kajaki(z pewnością ludzie z takim wozem jak na tym godnym pomsty horrorze pojechaliby do tak wspaniałego kurortu), później jakże drastyczne przejścia młodocianych przestępców w zakładzie dla psycholi, a następnie strzelaninka i drastyczne szukanie pomocy przez dziewczynę co jej na chrzcie Aśka dali, i tu się urywa wątek w miarę logiczny z akcentem na "w miarę".
dalej to już jest tylko mnóstwo trupów, masa niemieckich frankenstainów, porażonka prądeczkiem, strzelaneczko pistolecikiem, pranie móżdżków inne chore sprawy które odpowiednio przedstawione są straszne ale w tym filmie są żałosne.ciekawa jestem czy panu reżyserowi ktoś powiedział, że strach w horrorze nie zależy od tego ile litrów czerwonej farby się użyje tylko od napięcia jakie jest budowane w trakcie filmu.
najlepsze jest zakończenie: nagle pojawia się facet podający się za zaginionego brata wyżej wymienionej aśki który najpierw ratuje swą siostrę,jej chłopaka, psychola i dziewczynę z poprawczaka,a później ich wywozi i zabija(oszczędzając siostrę),okazując się równie dobrym psycholem jakiego zabił...

podsumowując ten film to chała i szajs, a do tego będą później polaków oskarżać o podsycanie antyniemieckich nastrojów w polsce,zatem jeśli jesteś chociaż troszeczkę o zdrowych zmysłach to nie idź na ten film bo do końca je stracisz