Znalezione na profilu Dianny Agron Czyżby film zmienił nazwę na The Family? https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-
prn2/9046_588207301200338_386277977_n.jpg

Besson powiedział, że w przyszłym tygodniu pokaże pierwszy zwiastun. Nie mogę się już
doczekać

Nawet niezły

...jednak się zawiodłam. Oczywiście nie spodziewałam się jakiejś durnej komedii, ale myślałam, że trochę się pośmieję, a tu klops! Myślałam, że humor może będzie porównywalny z "Depresją Gangstera" (pierwszą i drugą częścią). Na pewno obsada to jest duży plus, niestety jednak się wynudziłam.

Przecież to gniot nad gnioty, nie doczekałem nawet do końca bo było mi najzwyczajniej szkoda czasu. Głupi humor bazujący na tym, że wszystkich zabijają, a młody rzuca kur^ami przy matce. Kogo to ma bawić? Ten film nie spełnia żadnego założenia. Nie śmieszy, a z kryminałem ma tyle wspólnego co disco polo z muzyką...

Nie wiem dlaczego taka słaba ocena tego filmu, jak dla mnie fajne, lajtowe kino. Jest humor, jest
nuta sensacji, dobra gra aktorska(z wyjątkami), bardzo spodobał mi się wątek z Godfellas.
Moja ocena 9/10. Przy tym filmie 1/4 z TOP 100 to gnioty.

Wytrzymałem do końca tylko ze względu na Diannę. Była w filmie postacią/aktorką wyrazista, charyzmatyczna, pewna siebie i kojąca słodka.

Michelle była cieniem samej siebie, wizualnie strasznie słabo, aktorsko nieprzekonywująca.
De Niro zaledwie poprawny, nijaki, ani zabawny, ani przerażający.
Nawet Tommy niczego...

który już istnieje, filmu Guya Ritchiego i zrobić zamieszanie...

Gangsterska rodzinka Ojciec mama córka i synek Tatuś postanawia zeznawać przeciwko swoim dawnym kolegom co wiąże się z tym ze cała rodzinna zostaje objęta programem ochrony świadków .Zycie zwykłej rodzinny jest łatwe i czasem zachowanie jakie miała nasza rodzinka gangsterska daje o sobie znać To mama podpala sklep tam...

To prawda, że wszyscy (nawet hydraulicy) mówią tam po angielsku?

.

nie widać, że już prawie 60tka na karku. Świetna aktorka.

poza tym, może lepiej by to wyszło, gdyby to był serial: niektóre wątki bardziej rozwinięte, lepiej
przedstawione. A tak, gdy chce się zrobić wszystko naraz, to nie wychodzi z tego nic,a w tym
wypadku coś bardzo średniego 5/10.

Myslalam, ze dostane mila, lekka i przyjemna komedie, ale niestety dostalam film, przy ktorym nie wiele bylo zabawy, a wrecz przeciwnie byl lekko nudnawy. Dodatkowo te "brutalne sceny", gdzie mafia tropi rodzinke i likwiduje kolejnych podejrzanych, jak na moj gust byly pokazane az za nadto wyraznie, jak na konwencje...

Oczekiwania? Zachwalana komedia z ostrą nutą brutalności. I brutalność była, a z komizmem bym
dyskutowała. Owszem, dostrzegałam elementy słownego, przede wszystkim postaciowego,
momenty na których powinnam się śmiać, jednak ten poziom poczucia humoru dawno przeorały
najpierw pionierskie klasyki, a potem seriale i...

ale od połowy film nabiera tempa, zaczyna się akcja. Wg mnie to jest czarna komedia. Jest kilka śmiesznych scen ale w drugiej połowie pada kilka trupów, ludzi których nie mają wielkiego znaczenia dla fabuły.

Mam wrażenie, że Bessonowi chodziło o to, bym serdecznie nie cierpiał głównych bohaterów. Stworzył taką samą przekręconą rzeczywistość jak w thrillerach o rodzinach kanibali, w których wszyscy zachowują się „normalnie”. A rodzina tytułowa jest po prostu paskudna. Mam nadzieję nikogo takiego nie spotkać.

Niestety film francuski z francuskim rezyserem jest słaby. Nie ratuje go nic. Co to za film gansterski
z akcja w uwaga 1:30 minucie? Watek milosny corki gankstera do matematyka? Tylko francuzi
mogli zmarnowac taki potencjal i takich aktorow. Nawet muzyka to przypadkowe pedalskie kawalki
jakie mozna spotkach w...

Nie jest aż taki zły ale też niczym nie powala...

Dopiero oglądając "Porachunki" zdałem sobie sprawę jak dużo dobrych filmów oglądam. Ocena jest zdecydowanie za wysoka i podyktowana chyba nazwiskami Luca Bessona, De Niro i Pfeiffer. Film nie jest ani śmieszny, ani nie trzyma w napięciu. Jest nudny, a niektóre sceny trącą kiczem i brakiem realizmu.
Lubię gangsterskie...