Moim zdaniem film jest świetny. Uchował się w brudnym świecie Hollywood, w którym coraz mniej praiwdzywych, życiowych filmow....Wbrew pozorm film nie jest do końca lekki, bo ukazane są stany psychiczne głównego bohatera- od radości po wściekłość i rozpacz. Jennifer to według mnie objawienie- naturalna, autentyczna i świetnie odegrała rolę. Czy każdym " ambitny" film ma się kończyć źle? Bo widzę tu opinie, jakoby film miał być za słodki.... Nie przesadzajcie. Naprawdę polecam.
Mi bardzo się podoba, że opowiada dramatyczne sytuacje życiowe. Trzy główne postacie naprawdę mają wielki problem z swoim życiem społeczeństwo ich odrzuca lub wykorzystuje. A reżyser ukazał te problemy w sposób bardzo przyjemny a czasem w sposób komediowy. Dla tego ten film oceniam za wyjątkowy i inny trochę niż inne filmy z podobną tematyką.