co w ciekawostkach wspomniane nie bylo. mianowicie, jak brylant idzie z dominika do kina i spotyka swojego kumpla to przed sala kinowa ma krawat (bodajze) bialy, lecz jak siedza w srodku i ogladaja film to ma juz niebieski;)
a mnie nurtuje dialog właśnie też w tej scenie jak Brylant rozmawia z Maksem i jego narzeczoną.
Maks[Jakimowicz]-Wiesz to jedyne kino którego nie zna moja narzeczona. Więc wpadam tu z różnymi laskami.
Nie rozumiem :D Jak to ma narzeczoną i wpada z różnymi laskami ;D ? Albo jego narzeczona to toleruje że nie jest jedyną albo jakiś błędzik w dialogu ? Co o tym sądzicie :D Bo trochę to śmieszne :P
wlasnie ogladam "poranek kojota" i nie widze tutaj zadnego bledu w tej scenie. koles mówi, ze jego narzeczona nie zna tego kina dlatego tylko tutaj moze umawiac sie z laskami. co tutaj jest do nie rozumienia?
"Jak to ma narzeczoną i wpada z różnymi laskami ;D" hehehe :p nie rozumiem czemu o to pytasz ;p jak sie ma dziewczyne i chce sie cos na boku ukrecic to raczej sie nie chodzi w takie miejsca ktore ta dziewczyna zna i moglaby sie tam pojawic ;p
rafix, to takie jaja czy ty naprawdę jesteś taki prawy, że nawet nie dopuszczasz możliwości tzw. skoku w bok??