Ten film powinien mieć tytuł "Cichacz", wraz z upływem akcji ujawniłoby się, co to słowo oznacza.

Ileż w filmie jest prawdy. Film demaskuje zakłamanie i pozory jakie próbują zachować główni bohaterowie: prezes i nauczyciel. A najśmieszniejsza scena gdy Prezes wita Nauczyciela na bankiecie przed posiedzeniem: "Czy poznaje mnie Pan?"
Albo scenka gdy Milicjant zjawia się z wizytą w szkole w sprawie pewnego...

Typowe kino z PRL, miło się oglądało

Znakomite aktorstwo, dykcja, błyskotliwe dialogii, jaaz w tle....to jest właśnie to za co kocham stare polskie kinoooo :)