niestety, nagrywając ten film zmazałam sobie "Sleepy Hollow" :-((((((( ale trudno.
Muszę przyznać, że to chyba jedna z najlepszych ról Nicole Kidman, obok "Moulin Rouge".
I nacudniejsza muzyka Kilara! To było coś wspaniałego. Przepiękna!Musze poszukac albumu, ale jakoś nie przypominam sobie,żebym go gdzieś kiedyś widziała.