Jak wy interpertuje zakończenie? dla mnie detektyw się zabił, bo jedyne co go trzymało przy życiu to to, że chciał się dowiedzieć kto to zrobił i chciał poznać całą prawdę na temat tego morderstwa i gdy już sie dowiedzał, stracił sens w swoim życiu i wyskoczył z okna, chociaż szczerze powiem nie wiem, dlaczego morderca odrazu nie powiedzał, że to jego ojciec, co on chciał przez to osiągnąć? uratować wizerunek ojca?
Gdy wydaje się, że pojawiają się napisy końcowe, otrzymujemy jeszcze jedną scenę.I scena ta zadaje nam pytanie, czy wszystko co zostało wyjaśnione było rzeczywiste, czy jednak rozegrało się w wyobraźni głównego bohatera.
Wydaje mi się, że tu już doszukujesz się nadinterpretacji ;) Otatnia scena miała nam poprostu pokazać, że dwójka bohaterów już kiedyś nieświadomi się spotkała, a po latach ich drogi znów się skrzyżowały. Scena ta mogła też zobrazować nam idealną rodzinę policjanta, którą morderca rozbił...