Mario zagrał takiego gangstera, którego nie da się nie lubić, zajefajna rola! Karlee Pérez też była świetna z tym swoim niesamowitym spojrzeniem, no a Scott to wiadomo - klasa jak zawsze. Ogólnie to film o prostej konstrukcji, ale naprawdę świetny w swoim gatunku i właśnie oglądam go już chyba 6 czy 7-y raz