PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=722583}

Potwór z szafy

Closet Monster
6,5 1 987
ocen
6,5 10 1 1987
6,8 4
oceny krytyków
Potwór z szafy
powrót do forum filmu Potwór z szafy

Cześć, jestem po wczorajszym seansie tego filmu w ramach Neria Off Festival w Krakowie i nasuwa mi się kilka przemyśleń; czy komuś z Was także nasunęły się pewne podobieństwa pomiędzy Closet Monster a Donnie Darko? Lubię ten klimat filmów... W szczególności motyw zatarcia granicy pomiędzy fabułą, która obiektywnie wydaje się realna, a fabułą-fikcją toczącą się w głowie głównego bohatera. Też macie podobne wrażenie?

ocenił(a) film na 9
jk012

mi na myśl cały czas wracał Xavier Dolan... genialne wykorzystanie muzyki, każdy kadr dopieszczony, niektóre sceny to majstersztyk! naprawdę świetny film.

ocenił(a) film na 8
majty

Też miałam skojarzenia z Dolanem! Zwłaszcza muzyka, bardzo w jego stylu. Ale film był zdecydowanie utrzymany w lżejszym klimacie niż ostatnie dzieła Xaviera. I chyba przez to jeszcze bardziej mi się podobał, świetna historia o odkrywaniu własnej tożsamości i radzeniu sobie z demonami z przeszłości. Niesie pozytywny przekaz :) Poza tym przepiękna Nowa Funlandia.

ocenił(a) film na 9
Nadine94

Chyba wiem, co chcesz przekazać pisząc "utrzymany w lżejszym klimacie", jednak przyznaj, że niektóre sceny były stosunkowo mocne. Odczucia bohatera były przedstawione w sposób znacznie bardziej obrazowy niż u Dolana w jego wcześniejszych filmach. Co do pozytywnego przekazu, to ogólnie tak - ale np. scena rozmowy z matką, gdy ta sucho stwierdza jakie jest życie Oscara była trochę dokująca, choć niewątpliwie szczera. Mnie zaintrygowała zwłaszcza pierwsza i ostatnia scena, obie jak zapowiedzi tego, co się wydarzy - jak wiedźmy w Makbecie (wiem, wiem, zbyt daleko idące porównanie :-))

ocenił(a) film na 8
jk012

Według mnie ten film był fantastyczny. Pierwszoplanowy aktor miał lepsze i gorsze momenty, ale zdjęcia, muzyka, historia, montaż najwyższej klasy. Coś w tym jest z Dolana.

ocenił(a) film na 9
Matiboo

Tak, zwłaszcza muzyka była świetnie dobrana. Wprowadzała w odpowiedni nastrój, stan umysłu głównego bohatera.

ocenił(a) film na 8
jk012

Masz rację, było kilka raczej dołujących dialogów, ale (przynajmniej dla mnie) pomimo tej ponurej treści niektórych scen i tak nie poczułam się zdołowana- wręcz przeciwnie. Dlatego ten film tak mi się spodobał. Przedstawił różnego rodzaju ciężkie przejścia jako integralną część życia, przez którą wcale nie należy się załamywać. Natomiast niektóre sceny z filmów ,,Mama'' czy ,,Na zawsze Laurence'' pozostawiały autentyczne uczucie doła :D Mam nadzieję, że to co napisałam ma jakiś sens.
Warte uwagi są te symboliczne znaczenia niektórych scen, widać że reżyser wiedział co robi. Nawet tekst w pierwszej scenie, że na cmentarzu będzie otoczony przez ''sexy ladies''. Albo scena z pokazywaniem paznokci. Niestety przeoczyłam w jaki sposób Wilder spojrzał na swoje :P

ocenił(a) film na 9
Nadine94

Tak, to co piszesz jest sensowne :)
A Wilder spojrzał tak, że Oscar się zawiódł, jeżeli dobrze pamiętam.
Nie wgłębiajmy się jednak w wątek dla tych, którzy filmu jeszcze nie widzieli ;)

ocenił(a) film na 9
majty

Też nasuwały mi się takie podobieństwa, ale dla mnie przede wszystkim było to połączenie kina jakie lubię - Wyśnionych Miłości z trochę demonicznym Donie Darko. Muzyka rzeczywiście świetnie dobrana!

jk012

nie wiem czy zwróciliście uwagę na to jak bardzi aktor grający wildera jest podobny do nicolasa z wyśnionych miłości. oboje mają kręcone blond włosy i taki charakterystyczny wyraz twarzy. ogólnie cała postać wildera, jego zachowanie i sposób w jaki działa na głównego bohatera jest jakby żywcem wyjęty z wyśnionych miłości.

juzetpe

sprawdziłam i okazuje się, że filmowy wilder i nicolas z wyśnionych są w rzeczywistości braćmi. przeczucie mnie nie myliło p

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones